I dzięki Bogu, że ktoś taki też ma tu miejsce...
Zatrzymanie rozwoju u świnki?
Moderator: Dzima
-
MagdaLena
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Nie, nie. Właśnie odwrotnie
Chodziło mi o to, że jako jedyna NIE WYDALASZ jadu
i potrafisz prowadzić konwersacje normalnie.
I dzięki Bogu, że ktoś taki też ma tu miejsce...
I dzięki Bogu, że ktoś taki też ma tu miejsce...
-
Roksi147
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Kłótnie tu niczego nie zmienią. Jestem osobą która najpierw woli spokojnie porozmawiać ,a jak się nie da normalnie to wtedy potrafie nawet i zabić on line
Spokojnie wagą się nie przejmuj niektóre świnki tak mają,poprostu obserwuj ją wagowo i proszę cię nigdy więcj nie rozmnażaj,bo to tylko szkodzi.
Spokojnie wagą się nie przejmuj niektóre świnki tak mają,poprostu obserwuj ją wagowo i proszę cię nigdy więcj nie rozmnażaj,bo to tylko szkodzi.
- Jack Daniel's
- Posty: 3801
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Nie ma czego zazdrościć
Po prostu mam za sobą kurs genetyki na studiach 
Podpis usunięty przez administratora.
-
MagdaLena
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Spokojnie... pisałam już wcześniej, że nie mam zamiaru. Dlatego tak zirytowała mnie reakcja fury osób. Dzięki za pocieszenie. Teraz będę ją ważyć codziennie i sprawdzę czy lubi banana. Jeśli ma smak po mamie to powinna się na niego wręcz rzucić 
Jack Daniel's - powinieneś odpłatnie doradzać w hodowlach! Takich sztuczek nie można marnować! Świnki na Ciebie liczą!
Jack Daniel's - powinieneś odpłatnie doradzać w hodowlach! Takich sztuczek nie można marnować! Świnki na Ciebie liczą!
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Przeczytałam pierwszy post, nie mam po co się przewalać przez tysiące innych mówiących to samo. Ponawiam pytanie i liczę na odpowiedźMagdaLena pisze: Panna Fiu Fiu - przykre, gdy ktoś komentuje nie czytając wcześniejszych postów...
-
MagdaLena
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Panna Fiu Fiu - a więc twierdzisz, że mi zdrowie świnek zwisa i powiewa i właśnie dlatego tu jestem!
A to pewnie dlatego, że nie przeczytałaś wszystkich moich wypowiedzi.
Nie jestem idiotką. Rozmnożenie miało być raz, poza tym skoro urodziły się dziewczynki to tym bardziej oczywiste było, że należy chłopcu wydłubać jądra
Wszak kastracja jest bezpieczniejsza niż sterylizacja.
Nie jestem idiotką. Rozmnożenie miało być raz, poza tym skoro urodziły się dziewczynki to tym bardziej oczywiste było, że należy chłopcu wydłubać jądra
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Wcale tak nie twierdzę, nie wiem na jakiej podstawie uznałaś że właśnie tak myślę. Nie odbieraj wszystkiego jako atak na siebie, bo się wykończysz
Dobrze, że samiczki już nie rozmnożysz i tylko tyle mnie interesowało.
Malca wagę kontroluj, może mieć wadę genetyczną związaną ze wzrostem a co za tym idzie z mniejszymi narządami. Warto obserwować maluszka, w inny sposób mu nie pomożesz.
Malca wagę kontroluj, może mieć wadę genetyczną związaną ze wzrostem a co za tym idzie z mniejszymi narządami. Warto obserwować maluszka, w inny sposób mu nie pomożesz.
-
MagdaLena
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Taki też mam zamiar. Dzięki
Wybacz me wzburzenie, ale część osób zaszokowała mnie swoimi komentarzami i bezmyślnym czytaniem treści...
-
MagdaLena
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Witam ponownie wszystkich prosiaczkomaniaków
raz jeszcze liczę na waszą pomoc, tym razem może będzie o wiele prostsza 
Byłam z moją minimini u weterynarza. Ten stwierdził, że teoria o karłowatości jest w tym przypadku mocno naciagana ponieważ świnka ma zachowane prawidłowe proporcje fizyczne. Stwierdził też, że możliwe jest aby świnka po prostu była sobie taka mniejsza od innych (jak u ludzi - jedni wysocy, drudzy niscy). Zaproponowal jednak żeby świnka troszkę przytyła i nabrała ciała by wyglądała zdrowiej i może dzięki temu jakoś rozciągnie swoje kości i mięśnie. I tutaj moje pytanie do was
Czy możecie polecić jakieś dobre rzeczy do diety, dzięki którym można uzyskać trochę masy? Na banany moja świnka nie specjalnie się rzucała... dziennie zje ze 3 małe plasterki i tyle... je dużo suchych bułek (bardzo je lubi od pierwszych dni życia), ale mimo to waży jak waży... Próbowalam też wprowadzić ziarna słonecznika łuskane, ale też szału nie ma
Jakieś pomysly?
Byłam z moją minimini u weterynarza. Ten stwierdził, że teoria o karłowatości jest w tym przypadku mocno naciagana ponieważ świnka ma zachowane prawidłowe proporcje fizyczne. Stwierdził też, że możliwe jest aby świnka po prostu była sobie taka mniejsza od innych (jak u ludzi - jedni wysocy, drudzy niscy). Zaproponowal jednak żeby świnka troszkę przytyła i nabrała ciała by wyglądała zdrowiej i może dzięki temu jakoś rozciągnie swoje kości i mięśnie. I tutaj moje pytanie do was
Czy możecie polecić jakieś dobre rzeczy do diety, dzięki którym można uzyskać trochę masy? Na banany moja świnka nie specjalnie się rzucała... dziennie zje ze 3 małe plasterki i tyle... je dużo suchych bułek (bardzo je lubi od pierwszych dni życia), ale mimo to waży jak waży... Próbowalam też wprowadzić ziarna słonecznika łuskane, ale też szału nie ma
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Zatrzymanie rozwoju u świnki...?
Lucerna i tuczące karmy (poszukaj tych z dużą ilością białka, np. Beaphare Care+). Daj jej też płatki owsiane. Tylko ważne żebyś teraz nie przedobrzyła w drugą stronę 