Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Kamienie w nerkach, osad w pęcherzu, zapalenie pęcherza, kastracje i sterylizacje;

Moderator: Dzima

ODPOWIEDZ
krasnoluders

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: krasnoluders »

Obawiam się, że nie mam aż tylu świnek :/ ten malec nie był planowany. Historia chyba typowa, czyli kupiłem świnkę w ciąży i po 2 miesiącach nastąpiło cudowne rozmnożenie. I teraz pytanie czy lepiej oddać młodą świnkę przyjaciółce, która się nią zaopiekuje czy trzymać obie świnki w osobnych klatkach czy wykastrować samczyka i trzymać go z mamą? Wolałbym nie oddawać tej małej świnki za bardzo się już do niej przywiązałem :(
sempreverde

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: sempreverde »

To możesz zdecydować się na kastrację - tyle że to zabieg i wiąże się zawsze z jakimś, niewielkim ale zawsze, ryzykiem niepowodzenia. Ale świnka do kastracji musi podrosnąć i też po samym zabiegu 6 tygodni mieszkać osobno.

Nie wiem, czy to nie będzie dla obojga duży stres, jak będą widzieć się tylko przez kratki. Zobacz i zdecyduj.
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: kimera »

Zawsze można dobrać świnkom towarzystwo tej samej płci, czyli adoptować jeszcze dwie świnki i kupić drugą klatkę.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: joanna ch »

w każdym razie żadne z nich docelowo nie powinno mieszkać osobno - stwory stadne
jaaz

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: jaaz »

Witam
jakieś 3 tyg temu kupiliśmy dwie świnki. miały to być dwie samiczki, jednak dziś przy sprzątaniu klatki świnki zaczęły wydawać dziwne gruchające dźwięki i chyba kopulować? możliwe, że dziewczyna "wskoczyła" na dziewczynę?
Niestety świnki nie pozwalają się jeszcze brać na ręce. Udało mi się złapać tą "podejrzaną" i zrobić jej zdjęcie. Nie jest najlepsze, ale może ktoś byłby w stanie powiedzieć, czy to wygląda na samca?? Próbowałam lekko dusić na brzuszek, ale nic nie "wychodziło". To nasze pierwsze świnki więc zupełnie się na tym nie znam.
ObrazekUpload with http://Wrzucajtu.pl
z góry bardzo dziękuję za pomoc.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: martu.ha »

wygląda na samiczkę, taki trójkącik ma?
może samica na samicę skakać, jest to objaw ustalania hierarchii, szczególnie gdy któraś ma ruję
Awatar użytkownika
Skiti
Posty: 1132
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
Miejscowość: Grudziądz
Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
Kontakt:

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: Skiti »

Dziewczynka jak nic ;)
jaaz

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: jaaz »

dziękuję za odpowiedź, trochę mnie uspokoiła.
nie wiem o jaki trójkącik chodzi? ma takie Y i nad tym rurkę, która mogłaby być penisem..
nie chcę ich stresować za bardzo, bo tak jak pisałam jeszcze nie są oswojone.. co radzicie? zostawić i czekać? złapać jeszcze raz jak będzie mąż do pomocy i zrobić lepsze zdjęcia? zabrać do weterynarza od razu, żeby sprawdził i wykastrować w razie czego?
akurat wskakiwała świnka, która jest bardziej bojaźliwa i prawie nigdy nie wychodzi jako pierwsza, więc nie wiem, czy próbowałaby zdominować tą większą i odważniejszą? ta większa nie oponowała..
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: martu.ha »

koniecznie trzeba sprawdzić płeć drugiej świnki
chyba najlepiej do weta zabrać, tylko takiego świnkowego, nie psio-kociego
Y mają dziewczynki, ta rurka to nie penis, tylko ujście cewki moczowej (taki mały dzyndzelek)
jaaz

Re: Samiec czy samiczka - czyli jak rozpoznać płeć?

Post autor: jaaz »

mimo, że są nieoswojone? nie chcę ich stresować.. nie cofną się w postępie oswajania przez to?? są z nami już 3 tyg.. na początku trzeba było siedzieć nieruchomo przez pol godz zeby wyszły z domku.. teraz już nie boją się ruchów i sprzatania, kwiczą jak się do nich przychodzi, ale głaskać to tylko z zaskoczenia, przy jedzeniu czasem się uda.. nie chcę, żeby znowu trzeba było zaczynać od nowa..
nie wystarczyłyby lepsze zdjęcia? może jak wróci mąż spróbujemy je złapać i zrobić zdjecia obu świnkom..

a chłopcy nie mają Y??
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ moczowo-płciowy”