Strona 31 z 37

Re: Major, śremski świń

: 13 sty 2016, 18:15
autor: Asita
A Majorek ma ze 6 latek chyba? Czy więcej?

Re: Major, śremski świń

: 13 sty 2016, 18:53
autor: Miłasia
A badania miał :?: , cukier morfologia itd. :think:

Re: Major, śremski świń

: 13 sty 2016, 21:49
autor: patic6
Miłasiu, za tydzień jesteśmy umówieni u weta, poproszę żeby krew na morfologię też pobrali. Do tej pory raczej zrzucaliśmy wszystko na karb wzdęcia, ale to już trochę długo trwa.
Major ma przynajmniej 6 lat, może mieć więcej.

Re: Major, śremski świń

: 13 sty 2016, 21:52
autor: porcella
Obawiam się, że to może być starość, a może też i jakieś paskudztwo gdzieś w środku... Ech Majorku, Majorku...

Re: Major, śremski świń

: 14 sty 2016, 5:59
autor: Lilith88
Kurczę ale żeby starość tak go nagle dopadła? Miesiąc temu jak go widziałam to taki był energiczny, ciekawski i niuchający a teraz wcale się nie chciał przywitać, dopiero jak z nim pogadałam to łaskawie poszedł i palec mi powąchał :idontknow: Ehh.. Żeby to był tylko chwilowy foch i żeby nam jeszcze senior podokazywał :fingerscrossed:

Re: Major, śremski świń

: 02 lut 2016, 20:18
autor: patic6
Staruszek się jakoś trzymał do tej pory, od wczoraj jest słabszy. Dużo wysiłku kosztuje go wyjście z cieplutkiego tunelu. Mimo tego nie traci apetytu, waga też stała od dłuższego czasu, a przy karmieniu nagle zyskuje nadludzkie (nadświńskie?) siły żeby wyrwać Koko najsmaczniejsze kawałki. Jak kilka dni temu miała rujkę, odezwał się w nim samiec i wszystko w klatce fruwało.

Koko zrobiła się strasznie tłusta, ponad 1000g przy swoich niewielkich gabarytach. I nadal tak samo boi się ludzi, nawet z ręki nie weźmie jedzenia tylko woli zaczekać aż ten straszny bezwłosy zwierz się ulotni ;) branie na ręce to dramat i wrzask jakby ją ze skóry obdzierać. Taki charakterek ;)

Re: Major, śremski świń

: 03 lut 2016, 22:33
autor: paprykarz
Jak Majorek?

Re: Major, śremski świń

: 04 lut 2016, 10:37
autor: patic6
Jest bardzo źle. Wczoraj udało nam się zrobić kompleksową diagnostykę, usg i rtg:
- złogi w woreczku zółciowym
- płyn w brzuchu
- złogi, zwapnienia i torbiele w nerce lewej
- zatkany kamieniem moczowód nerki prawej, sama nerka wielkości pełnego pęcherza moczowego
- pęcherz pusty, od wczoraj mimo kroplówki nie zrobił siusiu
Krwi nie udało się pobrać, jest za słaby. Chcieliśmy podjąć się operacji usunięcia zaczopowanej nerki, ale ta druga chyba też odmówiła współpracy, skoro moczu zero... Ponadto nie trzyma sam temperatury, leży na termoforze. Karmy ratunkowej nie przełyka, wody również.
Czekam aż TŻ wróci z pracy i pojedziemy zakończyć jego cierpienie :(

To nie są zmiany, które robią się w jeden dzień, nawet tydzień. Jestem pod wrażeniem, jak długo nie dawał żadnego znaku choroby - jeszcze wczoraj, pomimo niewątpliwego bólu, walczył z Koko o koperek! - a w połowie grudnia miał jeszcze werwę i apetyt rocznego prosiaka...

Re: Major, śremski świń

: 04 lut 2016, 11:50
autor: katiusha
Obrazek Majorku..Byłeś bardzo dzielny..
To bardzo ciężka decyzja musiała być dla Was. Obrazek

Re: Major, śremski świń

: 04 lut 2016, 20:32
autor: Dzima
:cry: