CAVIARNIA

Tazos mówi: "ach, dziś jest mój dzień, odpocznę sobie...."

Wszystkiego najlepszego!!!

Śwetnie , Jeśli chodzi o dogadanie to pewnie pójdzie jak po maśle, u Byśa i Fuńka też były obawy ale poszło zgrabnie w 2-3 godzinki od zapoznania (było wszystko, chwile grozy, pościgi, zwroty akcji na szczescie obyło się bez wybuchów ) Więc myśle, że i u ciebie wszystko pójdzie jak z płatka. Kąpanie ach to kąpanie, chybajest mało świnek lubiących tą czynność ale jeśli chodzi o suszenie to Bysio jest zachwycony będąc w struminiu ciepłego suszarkowego powietrza jak ja to mówie "wszystkie łapki na pokład" .

Super, 100 lat w stałym domu Tazosku!

Tazos już taki dorosły! To już nie jest prosiaczek, tylko kawał świni

Wyjechałam ostatnio na jeden dzień. Jak wróciłam, zastałam to:

Czy Twój TŻ jest fanem maniakalnym irokezów?

A swoją drogą - mi się podoba....

Przykro mi...Do obsługi wajchy już nie Ty jesteś wybrana..Taka sytuacja... Wiem, wiem...Kajam się

a jak ma ładnie ostrzyżoną mordkę!
Haha - widać, że panowie się dogadali.
Przynajmniej z tej strony Cheetos nie musi obawiać się zajęcia domku i konkurencji do michy

Nie chcę zapeszać, ale ogólnie ostatnio jest w miarę. Cheetos trochę wyluzował, Tazos jako dowódca czuje się jak król świata - niestety Cheetos małpuje od niego wszystkie głupie pomysły. Jak jeden jest na kolankowaniu, to zdarza im się nawoływać...A już się bałam, że nadejdzie dzień, kiedy będę musiała rozdzielić dwa walczące futrzaki

Irokez musi być obowiązkowo! Co to by były za świnie bez irokeza

No i najnowsza rozrywka Tazosa. Czekam, aż wlezie do tego paśnika i w nim zamieszka.

No bo gdzie ta wanna z sianem zawieszona tak niewygodnie....kąpiel w takiej pozycji jest niezwykle trudna...

infrared pisze: No i najnowsza rozrywka Tazosa. Czekam, aż wlezie do tego paśnika i w nim zamieszka.

Uważaj czego sobie życzysz. Za chwilę będziesz większy paśnik kupować
Swoją drogą kreatywny ten Twój świnek. Potrafi sobie znaleźć zajęcie.