martuś a jak ten specyfik się dokładnie nazywa to sobie poczytam, to jakieś ziołowe?
Dla mnie może mieć sobie krzywe byleby jadł bez problemu. Po wczorajszej wizycie faktycznie zaczął mieć pewien problem z tym, bo miał piłowane ząbki

Po poprzednich razach nie było takiego problemu, ale to podobno normalne. Dałam im dziś jabłuszko to męczył i męczył a jabłko nie naruszone, przyszła Tama zaczęła je jeść, a Zając ją przegonił i sam wcinał... za gruba skórka widać...
Katiusha tylko, że on takie ząbki ma od jakiegoś czasu, kiedyś miał normalne. Ma przerost szkliwa tego większego siekacza i być może dlatego się rozłażą i górne się krzywo ścierają... dostał też jakieś kropelki na mocne kości, ale dr Kasia była zaganiana i zapomniałam w końcu w stresie, dziś jadę dokupić. Nie ma sensownej odpowiedzi dlaczego tak się robi, może być wiek z tego co pytałam
Za to miał kontrolę glukozy, teraz była wyższa 60 (wcześniej 35 było podejrzenie że znowu im źle wyszło), choć najlepsza nie jest. Póki co ma jeść jak do tej pory, czyli nie odmawiamy słodkości takich jak marchewka itp. Zaczynam się przyzwyczajać, że ciągle coś.. byle takie mniej poważne.