CAVIARNIA

Mała Cynka i Liliana ,chrzestnej mi proszę nie kraść A jak już to Mięta i Melissa

Mięta i Melisa nie może być to niech zostanie Mała Cynka i Liliana .

Dodam , że SOJKĘ też miałam (to mamuśka Cynki była )

Powiem szczerze, że nie wiem, dlaczego nie zostałas poinformowana powinnaś, oczywiście.
W moich obowiązkach leży dział świnek polaboratoryjnych i zbór umów adopcyjnych, a dyskusję zobaczyłam dzisiaj przypadkiem.
Moim zdaniem możesz swoje świnki nazywać jak chcesz, niezależnie od źródła, ziółka tez mogą być, to "roślinne" ograniczenie to ma być ułatwienie dla nas, a nie utrudnienie dla Ciebie. Tylko sprawdź w wyszukiwarce, czy imienia nie było i tyle. Powodzenia

Nooo tak ale teraz to ja nie chciałabym Wam utrudniać i wprowadzać zamieszania nazywając tak świnki nie polaboratoryjne.. Skoro już wiem, to okej, będę się stosować. Dla mnie nadane imię jest bardzo ważne i wiele oznacza, teraz po prostu będę musiała poświęcić na to więcej czasu i tak zwana "pierwsza myśl" nie wchodzi w grę bo szansa na to, że akurat nikt wcześniej na to nie wpadł jest nikła.. .

Polecam tą stronkę: http://www.20000-names.com/

pierwsza myśl jest zwykle świetna! Tylko potem opcja "szukaj" ...i ... ewentualnie wtedy druga myśl

Albo 15 . Spokojnie dam sobie radę, najważniejsze, że już wiem .

katiusha pisze:Polecam tą stronkę: http://www.20000-names.com/

Ty jak zawsze ratujesz . Dziękuję .

Zobaczcie, mam kolejną świnkę z talentem do pozowania i z parciem na szkło . Oto wyżej wymieniona modelka, Cynka .




Mała Lilianka też jest prześliczna, na niej zdecydowanie bardziej widać efekty braku witamin i inwazji wszołów. Sierść jest sztywna, matowa, miejscami jej brak ale środek już zadziałał. Walczył z inwazją całą dobę! Teraz dziewczynki są jakby żywsze, jak weszłam do pokoju to Lilka nawet spała na domku!



Na początku przyszłego tygodnia wybiorę się z małymi do weta na badanie kontrolne i założę wątek . Także kolejka może zacząć się ustawiać .