Berta i Elma

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

Fuj, wychodzę, bo jem... :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: katiusha »

Izma pisze:Uwielbiam pobierać krew:) i z żyły i z tętnicy:) A jak widzę faceta z porządnymi, grubymi żyłami to myślę tylko, że kuła bym... :lol:
To prawie jak orgazm :rotfl: Ciekawe, czy grube żyły mówią coś o rozmiarze innych ukrytych atrybutów Obrazek Dobra..Już się zamykam :nie_powiem:
Alex

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Alex »

katiusha pisze:
Izma pisze:Uwielbiam pobierać krew:) i z żyły i z tętnicy:) A jak widzę faceta z porządnymi, grubymi żyłami to myślę tylko, że kuła bym... :lol:
To prawie jak orgazm :rotfl: Ciekawe, czy grube żyły mówią coś o rozmiarze innych ukrytych atrybutów Obrazek Dobra..Już się zamykam :nie_powiem:
Zapewniam cie ze nie :laugh:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

Izma pisze:Uwielbiam pobierać krew. i z żyły i z tętnicy. A jak widzę faceta z porządnymi, grubymi żyłami to myślę tylko, że kuła bym...
no wiesz.. ja tam jak widzę faceta to moje myśli idą w inną stronę :laugh:

fuuu.. o czym Wy piszecie.. czy ja wspominałam, że mam bujną wyobraźnię i mi słabo nawet jak myślę o wkuwaniu się w żyłę?? (i w tym momencie robi mi się słabo...)

no ok.. skoro paprzykarz się przyznała.. to ja też.. przez 12 lat nie robiłam badań krwi bo się bałam :szczerbaty: dopiero jak zaczęłam być z Małżem i podejrzewałam problemy z tarczycą to odważyłam się pójść.. z nim oczywiście u boku.. i ten.. no.. oczy mi się pociły :szczerbaty:
teraz chodzę już sama, ale jak to Małż się śmieje, odrzucam tę kończynę w którą mają się wbić. Nie ma mowy o żadnym "pracowaniu ręką".. ostatnio za to krew mi przestała płynąć i dziabią mnie w obie ręce.. w nadgarstki.. i raz pani kazała mi iść do budynku obok bo nie dała rady nic ze mnie wyciągnąć.. no i niestety z tych nerw w drugim budynku już ryczałam :szczerbaty: dobrze, że akurat Małż też robił badania sobie to był tam ze mną. Ale udało się pobrać! widać mam jak Rifka.. jak płaczę to i krew leci :lol:

a wyników nadal nie ma.. kazali dzwonić wieczorem dopiero..
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Tu-Tu

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Tu-Tu »

Ja byłam 2 lata temu...boje sie krwii
za wyniki :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

Tu-Tu pisze:Ja byłam 2 lata temu...boje sie krwii
ja muszę niestety częściej chodzić.. ale jak sobie myślę, że znów mi nie będzie leciała krew to aż mi źle.. w sumie jak wchodzę to od razu daję dłoń by się wbijali.. bym szybciej mogła wyjść.. tylko potem wyglądam jak sierota z siniakami na dłoniach.. i te gule które się robią na dłoni zaraz po pobieraniu.. brrrrrr :?
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: joanna ch »

Ja tak co pół roku pobieram ale też nie przepadam :? , zresztą kto lubi. A mój Teżet musi się codzień wiele razy dźgać bo cukrzyca - ja mam jakąś straszną barierę psychiczną i nie daję rady sama wcisnąć tego przycisku w kujce :x
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

brrr.. moja mama też się dziabię.. jak myślę o cukrzycy to trzymam się tego co mi wolno jeść a co nie.. do momentu aż zapomnę :szczerbaty:

ale serio.. jak mi się IO przeobrazi w cukrzycę, to chyba nic tylko rzucić się pod pociąg bo ja ie dam rady sobie sama pstrykać a potem cisnąć kroplę.. bleeee
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: martuś »

Izma pisze:Uwielbiam pobierać krew:) i z żyły i z tętnicy:) A jak widzę faceta z porządnymi, grubymi żyłami to myślę tylko, że kuła bym... :lol:
Ja mam tak samo jak widzę psa z piękną żyłą na nodze :lol:


Widzę, że ładny temat się wywiązał od kujki Rifci ;)
Co oni robią te wyniki tak długo? :think: Oby nie było tak, że zepsuli krew i teraz będą przeciągać w czasie bo nie chcą się przyznać :?
Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

no i są wyniki.. i są w porządku.. musimy umówić się na usg jajników.. kurcze. Ona robi tylko rano, a rano za chiny nie dam rady.. jutro będę dzwonić i pytać jaka jest szansa by mogła to zrobić najwcześniej o 16 :fingerscrossed:

boję się, że trzeba będzie ciąć Rifcie :cry:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”