Strona 32 z 186
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(:(:(
: 28 mar 2015, 11:54
autor: paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(
: 28 mar 2015, 14:16
autor: Sweet Świnki
Ojej!!! Jaka gromadka~! Co jeszcze tam będziesz miała?

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(:(:(
: 28 mar 2015, 14:41
autor: martuś
paprykarz pisze:Fotki będą niedługo bo "ktoś uprzejmy" wystosował mi maila i poddał w wątpliwość warunki, w jakich żyją moje dzieciaki. Podobno dlatego nie daję fotek, jestem zbieraczem itd. Głupich nie sieją ....
Yyyyy aż nie wiem co napisać

Ciekawe czy u tej "osoby" zwierzęta mają takie warunki jak u Was. Mają ogromną willę, super jedzenie, opiekę weterynaryjną (nawet domową

) i kochających Dużych. Nie przejmuj się gadaniem innych
A Toffi pokazuje, że coś jest nie tak? Ile teraz ma ALP?
Widzę, że Jola nie daje sobie w kaszę dmuchać i nie boi się strasznej Kreski
Skąd masz myszaki?
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(
: 28 mar 2015, 15:22
autor: paprykarz
Dzięki Martuś za dobre słowo. Niestety to nie pierwszy tego typu mail. Już się kiedyż zdarzył.
Obecnie ALP 317. Jedyne co Toffi pokazuje to, że jest wiecznie głodny

Ostatnio mocz badałam w maszynie i bardzo się poprawił. Pewnie po Urinovecie. Muszę teraz zanieść na osad bo ostatnio nie było dr Karoliny. Pobierani moczu od Toffiego to normalnie śmiech na sali. Zawsze jak wychodzimy na dwór: 1. wychodzimy za drzwi,2. Rudi czeka a Toffi leci do bramki,3. Naleje na żywopłot teściowej. W dniu pobierania moczu: 1. ubieram rękawiczkę i pokazuje mu pojemniczek,2. wychodzimy za drzwi, 3. Rudi lata luzem a Toffi w pełnym skupieniu idzie do bramki, NIE SIKA, 4. idzie w dogodne dla niego miejsce

i jak poczuje pojemniczek to sika

Ostatnio wracaliśmy już do domu i zobaczył, że mam pojemniczek (pełny był) to stanął i wrócił do bramki hehehhe
To nie myszaki

To mastomysy. Jedna pani dostała dla węża parkę ale szkoda jej ich było. Masto się rozmnożyły a że miałam chętna na samiczki to przygarnęłam (osoba ta się "wypięła"). Rodzice maluchów wygryzły sobie dziurę w boxie gdzie mieszkały i zginęły bo pani ma tez koty

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(
: 28 mar 2015, 15:28
autor: Inez
Wesoła gromadka i taka różnorodna.
Ten od maila chyba nie widział "zbieractwa".
Toffi to mój idol - tradycyjnie

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(
: 28 mar 2015, 15:38
autor: paprykarz
To już wiem, gdzie Toffi na wakacje jedzie hehehhe

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(
: 28 mar 2015, 15:44
autor: porcella
Ten ktoś nie widział zbieraczki.
Myślalam, że mastomysy są kolorowe, zabij mnie, nie wiem, dlaczego...
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(
: 28 mar 2015, 15:48
autor: martuś
O matko ale Toffi ma pomysły

Ja cały czas się zastanawiam kim on był w poprzednim wcieleniu
PS gdzie Toffi spędza wakacje?

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(
: 28 mar 2015, 15:51
autor: paprykarz
Martuś - no do Inez jedzie jak to taki jej ulubieniec to jej go opchnę hehehehe
Porcello - z tego co na necie widziałam to są różne. Te moje są w dwóch wersjach. Biało-szare z ciemnymi oczkami i biało-bezowe z czerwonymi oczkami.
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(
: 28 mar 2015, 16:17
autor: martuś
Aaaaaaa

Też bym sobie pojechała w góry
