Czas na nowe fotki przyszedł i u nas
Po pierwsze chciałam się pochwalić, że klatka zmieniła swoje miejsce.Trochę dlatego, że jest golas i boję się przeciągów i trochę też z powodu nowych mebli, z którymi TŻ wczoraj się męczył pół nocy

Dlatego zdjęcia są dopiero dziś
Mają dużo, dużo jaśniej, a i tak siedzą schowane "w ciemności"

Sytuacja z młodym odważnym Sanczo jest ciągle w toku.
Wydawać by się mogło, że chłopcy ustalili już sobie hierarchię, bo ot co Sanczo jest z nami już prawie dwa tygodnie, ale nie.Elvis waleczny ciągle próbuję go ustawiać, ale Sanczo.. No cóż Sanczo chciałby sam być świnką alfa

Myślimy z TŻtem, że ,gdy golas dorośnie.. Będzie świnką alfa, bo walczy z Elvisem o terytorium no i oczywiście jest szybszy/zwiniejszy i nieziemsko trzepie uszami

Panowie postanowili pozwiedzać legowisko Fado od Elki

Nie, nie pytajcie co na to Fado - on się boi świnek.Jedyne co go interesuje to golas. Na tyle bardzo go zaciekawił, że wsadza łapy do klatki

A tak wygląda Elvis, który zmęczony dwugodzinnym wybiegiem i walką z Sanczo o kapciocha..Wreszcie go wygrał

Pojawiły się prośby o zdjęcia Puszka lub też Pucha jak na niego ostatnio wołamy

Puszek jest już dużym kotkiem waży 1900g podczas gdy przybywając do nas ważył zaledwie kilo - gdy stał był wielkości wysokości kuwety w klatce 120. Ciężko go uchwycić ,bo nawet podczas robienia zdjęć świnką... sznurek od aparatu jest ciekawszy..

Ale tak czy siak robi się coraz ładniejszy..Sierść jest coraz to jaśniejsza i dłuższa
