Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
: 10 sie 2015, 17:33
To jest dobra myśl 

Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
chciałam coś napisać.. ale się jednak powstrzymam..Pani Strzyga pisze:Tylko jak my się mu wypłacimy?
dortezka pisze:chciałam coś napisać.. ale się jednak powstrzymam..Pani Strzyga pisze:Tylko jak my się mu wypłacimy?![]()
Ja małą i Tosię też stawiałam na dole i weszły, ale w drugą stronę nie chcą na razie. Gapią się tylko w tą dziurę z miną " gdzie ta Misia tam znika"katiusha pisze:Mam sprawdzony manewr, co by wszystkie korzystały. Wyjmij z klatki i postaw przed rampą i niech wejdą. Jak zatrybią to i wychodzić zaczną. Ja tak moje uświadamiałam