Strona 314 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 05 cze 2016, 22:40
autor: dortezka
Asita, to ja fazuję, Ty zrywaj.. Misiom przecież to nie szkodzi :) Tu u mnie po prostu ciężko znaleźć trawkę która będzie daleko od zanieczyszczeń..

martuś ale to Fifi tak spała.. :102: już się przyzwyczaiłam.. ale przyznam, że patrzę czy oddychają :szczerbaty:

Fifka znów śpi.. w końcu nadal jest weekend
Obrazek

Leniuszki i Frecia zwisająca z półki
Obrazek

Balbinia
Obrazek

Pigi morduje truskawkę
Obrazek

parę tylko razy dostała kulki których Pigi nie dojadła.. i już proszę.. stoi i wymusza jak Pigi..
Obrazek

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 06 cze 2016, 3:21
autor: Alex
:love: a te zwisajace glowy nie przyprawiaja cie o dreszcze :laugh:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 06 cze 2016, 6:25
autor: dortezka
Alex pisze::love: a te zwisajace glowy nie przyprawiaja cie o dreszcze :laugh:
Już się przyzwyczaiłam :szczerbaty: jak jej tak wygodnie, to co poradzę ;)

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 06 cze 2016, 9:52
autor: katiusha
Ja tam siatami noszę na chatę z polanek leśnych ;) Laski to niezłe twardospacze :lol: Powinnaś im na czoła nakleić karteczki "W razie wojny nie budzić tylko przenieść w bezpieczne miejsce!"

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 06 cze 2016, 10:35
autor: dortezka
Kati ale to się samo przez się rozumie ;) świnki można obudzić tylko i wyłącznie zapachem jedzenia.. w każdym innym przypadku nie wolno! :szczerbaty:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 06 cze 2016, 18:35
autor: martuś
dortezka pisze: Obrazek
Mi chodziło o to zdjęcie :szczerbaty:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 06 cze 2016, 18:44
autor: Alex
:laugh:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 06 cze 2016, 22:45
autor: dortezka
martuś aaaaa.... nie no.. chwilę wcześniej była kolacja, to wiedziałam, że poszła wiązać sadełko :D

dziś byliśmy na usg.. Biedna Rifka ma całay brzusio łysy. Tak się bałam kłótni.. weszłam, P bierze ode mnie Rifkę i pytam, czy musi być ze znieczuleniem, a on do mnie "ale przecież miało być bez?" :tired: P-a nie skomentuję.. wpadła na chwilkę, akurat Rifkę odstawiałam do transportera więc byłam tyłem ale ani be, ani me.. ani pocałuj mnie.. wiadomo..
Rifka tak się darła, że myślałam, że jednak będą musieli ją usypiać, ale P jak ją przyniósł to mówi, że tylko jak próbowali ją wycierać to się tak darła. Niestety cysty są już dość spore, tzn ok 2,5 cm i trzeba będzie ciąć. Na razie ma się stawić do kontroli za miesiąc i zobaczymy.. jak się uda to przeczekamy upały i zrobimy to po wakacjach. Teraz różnie bywa, nie wiem, czy będę mogła pojechać tam autem a mam 2 autobusy i kawałek z buta. Dziś opatuliłam je 2 kocami mimo iż było ciepło.. więc się bałam, że za ciepło i w trakcie przesiadki jeden koc im zabrałam.. schizy mam normalnie z nimi :D
przy okazji jak czekaliśmy na Rifkę to wpadła do nas dr Dorotka i spytała się co tam u gwiazdy słychać (znaczy się Pigi) i jak się czuje :love: i ją wymiziała

i leniuszki
Obrazek

nawet udało mi się złapać na focie 5 leni..
Obrazek
ahhh te moje przekatywne świnie! cały dzień biegają i biegają :szczerbaty:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 07 cze 2016, 5:10
autor: Assia_B
Ojeju, jeju, biedna Rifcia. Będziemy trzymać kciuki za zabieg :fingerscrossed: Dobrze, że obyło się bez znieczulenia :tired:

Piękny wyleż :love:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 07 cze 2016, 5:57
autor: joanna ch
Bobczysławy jakie :102: Mnie przeraża ilość bobów wytworzona po na przykład 10 godzinnym wybiegu przez moją trójkę. A u Ciebie to muszą być jakieś góry wręcz...

Nas też czeka ciachanie Majki na cysty ale jakoś to się odsuwa w czasie, ciągle się nie mogę zdecydować czy i kiedy to zrobić... Tym bardziej że one nie rosną. :?