Strona 33 z 186

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 28 mar 2015, 16:46
autor: paprykarz
A na majówkę na coroczne ognisko byś nie przybyła do nas? :)

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 28 mar 2015, 17:35
autor: martuś
Ja standardowo mam dyżur w pracy :glowawmur: Ale jakbyście przełożyli tydzień szybciej lub później to na pewno bym mogła przyjechać :pray:

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 28 mar 2015, 17:55
autor: Inez
Toffi w góry? Pewnie zrobiłby furorę z Zuzią - sunią sąsiadki :-)

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 28 mar 2015, 20:03
autor: paprykarz
martuś pisze:Ja standardowo mam dyżur w pracy :glowawmur: Ale jakbyście przełożyli tydzień szybciej lub później to na pewno bym mogła przyjechać :pray:
Uuu z tym kiepsko bo ja nie miewam wolnych weekendów - albo praca albo szkoła :(

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 28 mar 2015, 21:14
autor: martuś
Eeee to mnie znowu nie będzie :idontknow: Trzeba będzie w wakacje jakoś powtórzyć ognisko :102:

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 28 mar 2015, 22:44
autor: paprykarz
To się powtórzy :0
MAlutka tymczaska Ciri z moją Marlenką
Obrazek

Tu najwiekszy pasozyt hehhe (chodzi o kota :P )
Obrazek

Dzieciary w końcu śpią
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 28 mar 2015, 23:12
autor: Asita
Marlenka na tym pierwszym zdjęciu wygląda jak gigantyczna świnka morska :laugh:

Druga fotka: nagość widzę, nagość... :redface: :rotfl:

Trzecia i czwarta fota: psiaki mają lepiej niż ludzie...własne łóżka :laugh:

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 29 mar 2015, 0:01
autor: paprykarz
Bo Marlenka jest wielka :) ok 1300 g żywej wagi.

Uups :ups: nagość na szczęście nie moja bo jakby była moja to groziłoby utratą wzroku :rotfl:
A łóżko teoretycznie jest moje i TŻa. W praktyce - jak widać na załączonych fotkach

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 29 mar 2015, 12:47
autor: silje
paprykarz pisze: Tu najwiekszy pasozyt hehhe (chodzi o kota :P )
Obrazek
:lol: dobrze, że uściśliłaś.
paprykarz pisze: Uups :ups: nagość na szczęście nie moja(...)
No... mam nadzieję, że nie Twoja- takie kłaki na klacie i nie tylko :lol:

Te Wasze zwierzaki mają u Was jak pączki w maśle. Co za złośliwy imbecyl pisze te maile. Teściowa?
Wygłaskaj stado :buzki:

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi nadal "wywija" :(

: 29 mar 2015, 15:55
autor: katiusha
To mini zoo! :love: Nie rozumiem, co warunki w jakich mieszkają twoje zwierzaki mają do czynienia ze zbieractwem...Obrazek jakiś złośliwiec!