Niby nic, lub prawie nic inaczej, a jednak... Czyli podłoga czyni różnicę, że nie wspomnę o luksusie sprzątania itd.
Czemu ja wcześniej tego nie zrobiłam?? (i to samo mówiłam po przerzuceniu sie z wiórów na żwirek )
Tylko ostateczniewywaliłam tą kuwetę bo straszny grat i Chocuś nie wiedział jak sie tam ruszać. A żadna nie chce tam sikać.
DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
Jeśli został ci kawałek maty to wytnij trójkąt i włóż go do kuwety, żeby nie miały różnicy w podłożu. Ja zauważyłam, że świnka sika najczęściej chwilkę po piciu i zawiesiłam poidełko tak, że musi wejść do kuwety żeby się napić. Podziałało w 100% i teraz boby wymiatam codziennie, sprzątam kuwetkę co 2-3 dni, a kuwetę klatkową sprzątam...uwaga...raz w miesiącu albo raz na 1,5 miesiąca!
ProsiaczkoLub, z czego sobie zrobiłaś tą kuwetkę? Ja próbowałam z pudełka plastikowego, ale za małe to raz, dwa takie ostre brzegi wyszły, trochę niebezspiecznie. Ta wielka kuweta przeszkadza Choco coś trochę mniejsze myślę wykombinować i nie mogę na nic wpaść...
Chociaż nie wiem czy w ogóle sobie łeb zajmować skoro tylko Colorek sika do kuwety i to tylko czasami.
Tak w ogóle to w pierwszej chwili pomyślalam, że masz szczura w tej klatce, a to zabawka
DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka