Strona 322 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 21 cze 2016, 14:41
autor: dortezka
martuś ale nie tylko krzyczą ale przy tym się kręcą, podskakują i uciekają..

nawet w 2jkach nic nie dało.. tzn musiałabym od razu w mniejszym składzie bo postały 5 minuta jak próbowałam nad nimi zapanować, w tym czasie się najadły i w ogóle już nie chciały współpracować ze mną :idontknow:

Assia_B właśnie widziałam, że nawet na lipiec staniały.. polecieć można już za 139zł! no ale ani lipiec mi nie pasuje ani już nawet na takie bilety nie mam :lol:

muszę się Wam poskarżyć na Pigunię.. bo już nie mam sił.. badania miała ostatnio wszystkie dobre, nic się nie dzieje.. ząbki to wiadomo ale czuwamy.. a ona już nie jest świnką morską, tylko nornicą.. ona wychodzi z tej norki tylko i wyłącznie po to by zjeść i wraca tam z powrotem :idontknow:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 21 cze 2016, 20:02
autor: Asita
Może trzeba wyjąć norkę? Żurek też swego czasu ciągle przesiadywał w norce, w końcu się zmartwiłam, wkurzyłam i norkę wyjęłam... Teraz norka służy za materacyk ewentualnie za miejsce ucieczki przed moim łapanmiem, która tak naprawdę jest pewną pułapką :roll:
Może zamień norki na legowiska?

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 23 cze 2016, 8:19
autor: dortezka
ale na raz mają w sumie 3 zabawki.. najczęściej jakieś zwykłe legowisko, jamkę i norkę.. i Pigi w tej norce zawsze.. Boję się jej zabierać, że ją tym skrzywdzę. Taka bidna będzie i będzie płakusiać, że nie może się skryć w swojej norce :cry:

Pigi nie chce jeść. Przeszła na ręczne.. walczy, ale na szczęście jakoś to idzie. Martwię się o ten okres co jestem w pracy. Kiedyś wychodziła na żer i grzebała w karmniku wyjadając co najmniej płatki owsiane. Czy teraz wyjdzie? nie wiem.. dziś jedziemy do weta. pewnie znów będzie wziewka. Strasznie się boję o moją kruszynkę :(

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 23 cze 2016, 8:32
autor: katiusha
:sadness: Moocno :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 23 cze 2016, 8:52
autor: Asita
Pigulinko nasza kochana....nie wolno nie jeść... Coś na pewno z ząbkami, wet zaraz naprawi i będzie pięknie zajadać :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 23 cze 2016, 9:29
autor: Dropsio
Będzie dobrze!!! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 23 cze 2016, 9:38
autor: martuś
Piguniu szamaj ładnie :buzki:
A może przez te upały nie chce jeść? Dobrze, że szybko udało się zapisać na badanie :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 23 cze 2016, 9:49
autor: dortezka
nie, raczej nie upały tylko znów coś w paszczy.. ostatnio coraz częściej minki robiła ale co wizytę P jej zagląda i nic nie widzi.. ale teraz będzie musiał już na wziewce bo ewidentnie coś jest, choć normalnie tego nie widać (jak zawsze.. za każdym razem on mówi, że coś tam przypiłował ale to jej ogólnie nie powinno przeszkadzać :idontknow: )

u nas na szczęście nie trzeba się zapisywać. Dziś P po prostu przyjmuje więc jedziemy.. a ile się naczekamy na przyjęcie to już inna kwestia ;)

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 23 cze 2016, 9:54
autor: martuś
Myślałam, że u Was na takie "zabiegi" też trzeba się umawiać.
Może faktycznie jakiś mikro zadziorek jej się zrobił na ząbku i ją boli jak je :think:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 23 cze 2016, 9:54
autor: Dropsio
Ojj, jak po pracy to naczekacie się pewnie... :| My zawsze co najmniej 40 minut spędzaliśmy w poczekalni, ale ostatnio przeżyłam szok - wchodzimy, a tam pusto zupełnie! Byliśmy koło 11, więc taka godzina, wszyscy w robocie/szkole...

Będziemy kciukać, a Dropsio przesyła duużo buziaczków. Pigi ta sobie radę, dzielna dziewczyna przecież z niej! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: