Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 23 cze 2016, 10:14
martuś, u nas takie rzeczy to od "ręki"
przynajmniej P, nie wiem jak reszta.
Znów takiego flaka osiusianego mi odda.. jeeny jaki to okropny widok..
ale trzeba, rano się nawet na koperek wypięła pupką
nie dość, że ma sraczkę to jeszcze to..
No 40 minut to wierz mi Dropsio, że to nic.. i 2 godziny zdarzało się czekać. Ale jak mus, to mus. Na szczęście Pigi ma wszystko gdzieś i "robi oko" w przedziwnych pozycjach
Zdziwiłam to ja się kiedyś jak weszłam około 17 i było PUSTO, aż spytałam, czy na pewno P. przyjmuje??
Buziałki od Dropsika przekażę dziś osobiście

Znów takiego flaka osiusianego mi odda.. jeeny jaki to okropny widok..
ale trzeba, rano się nawet na koperek wypięła pupką

No 40 minut to wierz mi Dropsio, że to nic.. i 2 godziny zdarzało się czekać. Ale jak mus, to mus. Na szczęście Pigi ma wszystko gdzieś i "robi oko" w przedziwnych pozycjach

Zdziwiłam to ja się kiedyś jak weszłam około 17 i było PUSTO, aż spytałam, czy na pewno P. przyjmuje??

Buziałki od Dropsika przekażę dziś osobiście
