CAVIARNIA

Fantastyczny projekt! Obliczałaś +/- jaki będzie koszt wykonania takiej klatki?

sempreverde pisze:Tak, te balaski to świnki - najbardziej zbliżony kształt

Szykuje się doświnienie? Zdradź proszę, która świnka dołączy do Twojego stadka!

Projekt wygląda świetnie, a przede wszystkim funkcjonalnie, no i będzie doskonała widoczność w obydwie strony.
Kiedyś miałam podobny świnkownik, tyle, że mniej wyrafinowany, ze sklejki. No i na pojedynczą świnkę. Najgorzej było ze sprzątaniem, jednak czasami trzeba zrobić generalne szorowanie kuwety - dlatego zostałam przy klatce.

@gren, nie - jeszcze nie obliczałam. Myślę, że ok 250zł wyjdzie za materiały, ale cały czas dyskutujemy z czego ta klatka będzie zrobiona.

No będę szukać czwartego potwora, koniec tajemnicy Na razie się nie spieszę, bo i tak realnie mógłby ze mną zamieszkać za +- miesiąc, poza tym mam dość określony typ ze względu na potrzeby moje, mojego stada i jeszcze alergię. Chciałabym na pewno żeby świnka była proludzka bo obecnie mam trzy stwory a tylko Kiwi lubi się poprzytulać, Goferek już woli mieć święty spokój a Soia nie lubi - więc jej nie zmuszam. Poza tym świnka musi być kobietką, przynajmniej półroczną (inną Kiwi schrupie na śniadanie) i w miarę uległą, równocześnie nie starszą niż 2-3 lata (bo nie ukrywam że jeżeli nie będzie przeciwwskazań to pojedzie do dr Moniki na sterylizację z dojścia bocznego). A ze względu na alergię to musi mieć długą i prostą sierść, bo takie mnie najmniej uczulają... Więc sama widzisz, że jest tego sporo

@porcella

Dzięki Szorowanie kuwety mi nie straszne, teraz mam wyłożoną zagrodę podkładami i przecieram wilgotną szmatką podłogę.



Najgorsze jest to, że już mi się całość wydaje za mała i że przecież gdzie ja wstawię wszystkie mebelki!

[quote="sempreverde"]
No będę szukać czwartego potwora, koniec tajemnicy

O Ty!

No to kciukasy za znalezienie

Kilka dni temu pomogłam przejść na drugą stronę mojemu myszoskoczkowi, Watsonowi.

Z aktualizacji, to panny poznały nową koleżankę i kompletnie jej nie polubiły, więc koleżanka znalazła nowy dom. Goferek pozostał obojętny.

Świnki zmieniły miejsce pobytu (razem ze mną zresztą), mają nowe przemyślenia ("Nie wychodzimy z zagrody" - plus dla nich) oraz stare przyzwyczajenia ("Odkurzacz wciąga nieuważne świnki, trzeba się ukryć" - ech...).

Niestety jakość zdjęć nie powala - robione telefonem (aparat chwilowo niedostępny), ale pękam z dumy!

Wykonanie i projekt w całości moje i mojego fantastycznego M.!

Łaa! Mówiłam Ci już, że jesteś świetnym DSem?

Co jest pod spodem? Podkłady? Żwirek?

A kto wchodzi na balkon? jesli w ogóle?