Strona 34 z 75

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 01 sie 2017, 8:29
autor: martuś
Jeśli chodzi o kalendarz to macie czas dzisiaj do północy :102:
Panna Fiu Fiu pisze: Zdjęcia wysłane do 23:59 dnia 1 sierpnia będą przyjmowane :D

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 02 sie 2017, 12:48
autor: zwierzur
I jak? Nocna sesja fotograficzna była? :photo: Dziewuszki na wybiegu wdzięki pokazały? :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 03 sie 2017, 14:44
autor: Beatrice
No niestety nie zdążyłyśmy,tzn. mam kilka zdjęć na komórce,ale i tak nie wiem co z tym zrobić...Na gwałt potrzebna mi koleżanka!Może jutro?No w każdym razie fotki na pewno będą,śledźcie nas uważnie! Z nowości to przede wszystkim to ,że Pernilla wczoraj kolankowała! :D Po raz pierwszy! Troszkę była przestraszona,ale przeszło jej gdy się zorientowała,że na kolankach też można pojadać zieleninę...Belindzia wystraszona ,że kuzynki nie ma, uciekła na hamak.Gdy Pernisia wróciła do domu wpadła w popłoch : nie ma jej! Jak latała,szukała w każdej dziurce,wydawała jakieś dziwne dźwięki,coś niewiarygodnego! 10 razy w ciągu dnia ją gania,kradnie jedzenie itp.A tu : świńska miłość! Naprawdę wzruszające! :!:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 04 sie 2017, 10:44
autor: zwierzur
:love: Jednym słowem - wesoło! :buzki: Babeczki oswoją się na pewno, kwestia czasu i cierpliwości. "Wiele przysmaków później" sama nie będziesz mogła uwierzyć, jakie masz fajne, przytulaste futerka. Świnie są trochę, jak rodzeństwo - :shakehands: :argue: :pocieszacz: Więc wszystko jest w najlepszym porządku, jeśli u Was też tak to wygląda!

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 06 sie 2017, 17:19
autor: Beatrice
Zwierzurku ,to już są fajne przytulaste futerka! Lecą do Ciebie gdy tylko wchodzisz do pokoju,wystawiają łebki do żarka i dają sobie główki pogłaskać, tylko jak się klatkę otwiera,to znów się pojawia lekka paranoja...No,ale Pernilkę złapiesz,tylko Belindzia wygląda jakby miała dostać zawału...No to ją wygłaszczę,nakarmię,ale do wychodzenia nie zmuszam.Nie wiem,czy dobrze...
Wczoraj była u mnie koleżanka,próbowałyśmy zrobić parę zdjęć,ale się dziewczyny pochowały.Zrobiłyśmy kilka wymuszonych fotek,ale ...Nie umiemy tu zamieścić! Jakby tu ktoś nam tę sztukę wyłożył ,to Martusia coś tu wrzuci /żebyście zobaczyli,że dziewczynki trzymają się jak pączuszki w maśle!/. No ja tej trudnej sztuki to i tak pewnie nie opamuję... W każdym razie : " HELP ! ". Białaski pozdrawiają! :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 09 sie 2017, 10:43
autor: zwierzur
Tu gdzieś jest instrukcja, jak fotki wklejać. Obrazkowa niemal... Ale moje próby spełzły na niczym... Może Tobie z pomocą Koleżanki się uda! :fingerscrossed:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 09 sie 2017, 15:40
autor: Beatrice
Tu gdzieś , tzn. gdzie? No nic,będę szukać,może Marta coś poradzi,ale to znów kilka dni...
Dziś w nocy był pop-corning łączony ,tzn. obie równocześnie zaczęły kicać do góry stojąc przed sobą twarzą w twarz...Po czym Pernilla zrobiła 3 skoki do tyłu!Pierwszy raz coś takiego widziałam...Dziewczyny są świetne! Podnoszą wrzask gdy człowiek tylko zbliża się do "ich pokoju"...A,no i wyniosłam na chwilę na balkon !Była lekka panika,ale i ciekawość! Ale musiałyśmy uciekać ,taki upał! Życzymy Zwierzurku wspaniałego urlopu - Tobie i Wszystkim,którzy do nas ,przy okazji,zerkną!

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 09 sie 2017, 16:02
autor: jolka

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 09 sie 2017, 17:16
autor: Beatrice
Dzięki bardzo! :!: :buzki: Już tylko znów poczekać na koleżankę...

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 11 sie 2017, 19:19
autor: Beatrice
To znowu my! Wysłałyśmy parę fotek bliskim osobom,ale tylko z komórki więc nie tu...Czekamy nadal na znajomą ze smartfonem,a potem postąpimy zgodnie z podpowiedzią,a nuż,przypadkiem się uda...Wczoraj miałyśmy wychodne,siedziałyśmy trochę na rękach,ale,że Belinda panikowała ,a właściwie zamarła w uścisku, no to w końcu obie wylądowałyśmy w takim wielkim koszyku,w którym kiedyś podobno jeździły szczeniaki,a ostatnim czasie Icek - nasz duchowy opiekun / szczeniaki - też towarzystwo dla porządnych świń morskich.../.No w każdym razie tam było nieco lepiej bo podano koperek i natkę na przeprosiny...I jeszcze Ickową norkę do domku dały żeby było w d....bardziej mięciutko.A niech się starają lepiej,może się przekonamy do nich... :świnka1: :świnka2: