CAVIARNIA

To rozmarzenie w oczach i pełnia szczęścia przy konsumpcji ...I Frugo nadzorca łaskawy!

uwielbiam te Twoje dziewczyny, takie placki z nich, to znaczy tak udają placki Frugo podżera dziewczynom zieleninkę? Głaski dla futrzastej ekipy

Jak pięknie Frugo wygląda na tym zdjęciu wpatrzony w śnieg
Dziewczyny miały ekstra wyżerkę Niech się najedzą, bo niedługo będą musiały na 3 dzielić a nie na 2

Mój kociak na razie nie spaceruje, raz tylko byliśmy z nim nad jeziorkiem ale trzęsie się biedak i boi. Zimą go już nie będę męczyć tyle co do weterynarza w razie czego ale na wiosnę nie odpuszczę Chociaż bez smyczy bałabym się go puścić

Lilith88 pisze:Niech się najedzą, bo niedługo będą musiały na 3 dzielić a nie na 2

Mój kociak na razie nie spaceruje, raz tylko byliśmy z nim nad jeziorkiem ale trzęsie się biedak i boi. Zimą go już nie będę męczyć tyle co do weterynarza w razie czego ale na wiosnę nie odpuszczę Chociaż bez smyczy bałabym się go puścić

Niestety na razie trzecia dziewczynka jest w sferze marzeń Obecnie trzecim pyszczkiem "do koryta" jest Frugo:)

Lilith nie wiem czy na wiosnę nie będzie za późno na uczenie Mirmiłka spacerów.Niestety koty domowe później bardzo boją się otwartych przestrzeni...Ale już teraz kup mu szelki i chociaż w domu mu zakładaj. A teraz jak jest zimno to możesz go owinąć w koc żeby nie zmarzł i chociaż raz dziennie wychodzić z nim na rękach na dwór.


Zboże szybko odrasta więc dziewczyny dzisiaj znowu konsumują











Języczek













Ząbki

Przedostatnie zdjęcie najlepsze Ta mordka pełna szczęścia

Mirmił ma szelki i chodził po dworze tak jak pisałam, on jest ciekawski, boi się ale i tak idzie i niucha, myślę że do wiosny nic się nie zmieni

Ależ piękne pysiolki
Martuś, masz w tym pojemniku - doniczce dziury na spodzie?

Asita pisze: Martuś, masz w tym pojemniku - doniczce dziury na spodzie?

Nie. To jest pojemnik po rukoli A teraz posiałam im jeszcze na płaskich talerzykach plastikowych. Zobaczymy czy nie jest za płytkie i czy nam wyrośnie zboże

Hm, nie gnije nic i nie pleśnieje, jak nie dziur na spodzie?

Nic nie pleśnieje. Ja mało podlewam. W sumie to nawet nie podlewam tylko spryskuję po liściach

Ale wyżerka!