CAVIARNIA

Cudna

Sczerze mówiąc już się nie mogę doczekać.
A u nas ruja i to nie wiadomo czyja, chyba Grubego, bo go obie baby molestują

To masz wesoło. U nas Uleczka od tygodnia kręci kuprem, a dzisiaj coś ćwierkało

Cudna maleńka za bezpieczną podróż i bezproblemową aklimatyzację podziwiam również i trzymam za całe stadko

Jutro baby idą na usg.
W nocy dokazywały, więc rozdzieliłam kartonem. Apka sama, ciemne typy z drugiej strony. Rano, jak zdjęłam przegrodę, obie drużyny, całkowicie ignorując przeciwnika, galopem pognały na przeciwległy, dotąd niedostępny koniec boiska, gdzie tryumfalnie się wyłożyły we wdzięcznych pozach. Najlepiej jest tam, gdzie nas nie ma, jednym słowem. Dodam, że kiedy weszłam wxześniej do pokoju, obie družyny spoczywały w równie wdzięcznych i zrelaksowanych pozach j po swoich stronach.

Dawno fotek nie było. Stęskniłam się za nimi

Wrzucę dziś

[quote="sosnowa"]Jutro baby idą na usg.
W nocy dokazywały, więc rozdzieliłam kartonem. Apka sama, ciemne typy z drugiej strony. Rano, jak zdjęłam przegrodę, obie drużyny, całkowicie ignorując przeciwnika, galopem pognały na przeciwległy, dotąd niedostępny koniec boiska, gdzie tryumfalnie się wyłożyły we wdzięcznych pozach. quote]
Wyobraziłam sobie ten galop z taranowaniem otoczenia.

Miotełka kiedy dołącza?

Miotełka przyjedzie wieczorem w niedzielę. Od razu jest zapisana na poniedziałek do MV. Na razie będzie osobno, póki się nie wygoni pasożytów. Wcześniej jeszcze raz zobaczy ją dr Piasecki ze Zwierzyńca. Już się nie mogę doczekać. Obiecałam Apisi, że przy kolejnej rui Kresydy to już będzie siedziała za tym kartonem z Otonią

No i foty

Kresyda się popisje urodą:





Apisia lśni





Wiedźmin dba o żony









Łaty dawno nie było

Jakie one ładne wszystkie
Aczkolwiek dbałość Wiedźmina wydaje się z lekka przytłaczająca