Strona 336 z 627
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 20 wrz 2017, 16:45
autor: martuś
porcella pisze:
Aczkolwiek dbałość Wiedźmina wydaje się z lekka przytłaczająca

Coś w tym jest
Łata pilnuje coby Duży całego palca świni nie obciął

Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 8:38
autor: sosnowa
Otóż to. A Duży się złości na świnie, że mu robią czarny PR, a potem Łata panikuje jak jej obcina się ten dodatkowy pazur na tylnych łapach.
Usg było. Kresyda ma spore cysty aktywne hormonalnie.
Apisia ma małe i nieaktywnw plus przewlekle zapalnie zmienione nerki
Dziś jedziemy do dr Kasi
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 8:50
autor: urszula1108
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 9:26
autor: Anulka1602
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 10:51
autor: Siula
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 12:39
autor: sosnowa
No to znowu. Apisia ma pobraną krew ale raczej w miarę ok. Kresyda za to ma coś bardzo nieteges z płucami i /lub sercem.
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 12:44
autor: Ronek
Czy one mogłyby się ogarnąć?

Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 12:48
autor: sosnowa
Jeszcze echo nas czeka i zobaczymy. Podobno oddech bardzo brz6dki i rtg kiepski.
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 13:09
autor: urszula1108
Trzymamy z całych sił
Smutno człowiekowi, gdy czyta takie wieści

Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 21 wrz 2017, 19:37
autor: Gaja
Jesteśmy z Wami
