CAVIARNIA

Co za myśliciel z niego, niech je bo wystygnie
Mocno mocno

Może musi skruszeć...? Na pewno zacznie jeść.

chłopak pierw musi przetrawić to umysłowo "jeść czy nie jeść, oto jest pytanie" Przecież to pytanie zmusza do myślenia od dawna nie tylko ludzi
Będzie jaaadł Zobaczysz, skusi się

Pojawilo sie pare malusienkich bobkow w klatce u Angelo

brrrrraaavooo

Weszlam do pokoju a Angelo wyszedl z ukrycia I zaczal krzyczec o jedzenie stal na srodku klatki z podniesionym lebkiem z mina a gdzie moja kolacja?
Wiec dalam mu kolacje I moge isc spac.
Edit slysze chrupanie siana z dwoch klatek

Tak trzymaj Angelo! Musisz teraz dużo jeść

Jedzonko u Angelo w klatce nie ruszone zostawil wszystkie swieze ziolka. Szuszki byly rozwalone kolo talerzyka wiec moze szukal czegos ... Siana nie wiem ile zjadl ale pewnie minimalnie. Sam Angelo nie wyglada jakby cos zlego sie z nim dzialo, tylko to niejedzenie jego....Oczka mu sie troche poprawily i dzisiaj juz uciekl przed moja reka a to dobry znak bo normalnie tez ucieka.

A z ręki może go teraz podkarmić? Pamiętasz, że Buniolec joanny też na początku po zabiegu nie chciała jeść.... A teraz już na powrót włada i zarządza...
Anya, będzie dobrze, na pewno

Asita pamietam i sie wtedy zastanawialam jak to mozeliwe, ze swinka nie chce jesc?
Podawanie Angelowi lekarstw to istna makabra, ale jeszcze sie chlopak wprawi. Pamietam jak mialam taki problem z Ryanem a ostatio sam otworzyl dziob bo wiedzial, ze i tak go nie ominie. Angelo wciagnal pietruszke na deser wiec nie jest zle, tak trzymac