Lusia, Plamka i Frugo

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Nutka złapała grzybicę :glowawmur: Znalazłam przez przypadek bo dzisiaj jak byłam w pracy to mama mówiła, że Nala gryzła Nutkę więc ją przeglądałam pod kątem ran...Jutro jej wygolę żeby było łatwiej smarować i dziewczyny (obie) będą miały kąpiej w hexodermie...Na szczęście od 4 dni panny dostają immunoglukan na podniesienie odporności
Obrazek

Obrazek


Dziewczyny dostały zakazany koperek ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Assia_B

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Assia_B »

Nie lubimy grzybicy :glowawmur: Oby Nala się nie zaraziła :nono:

Dlaczego koperek jest zakazany? :think:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Asita »

martuś pisze:Obrazek
Zdjęcie bezbłędne :laugh: ´´Przypalimy razem skręta, kolego?´´ :rotfl:

Bardzo nieładnie z tą grzybicą, naprawdę już jest po sezonie na grzyby... Niech się szybko goi :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
balbinkowo

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: balbinkowo »

Ech, grzybek, po co ty tu?! Znikaj!
Jak piszę Asita, sezon na grzybki już się skończył :nono:

Ale kopereczek smakuje...mmmm... uśmiechnięte pysie :love:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Koperek zakazany bo Nala miała kamienie a obie dziewczyny raz na jakiś czas sikają kredą :roll:

Asita Nala bardzo lubi takie grube łodygi jeść :102:


Nie rozumiem Nutki :glowawmur: Człowiek się troszczy, dba, rozpieszcza, mają zawsze czysto, dostają dobrą karmę i jak trzeba to witaminy a ta wymyśliła sobie jakiegoś grzyba :nono:
Dzisiaj jej wygoliłam żeby łatwiej mi było smarować imaverolem, Nutka została cała natarta hexodermem i siedziała z nim 15 minut zawinięta w kocyki. Nala miała tylko kąpaną dupcię.
Obrazek

Obrazek


Czekamy 15 minut
Obrazek

Obrazek


Tak wygląda już po kąpieli
Obrazek


Nie mam pojęcia kiedy jej się to zrobiło (ale podejrzewam, że niezbyt długo z tym chodziła). Futro jej się tak układało, że nic nie było widać, zobaczyłam dopiero jak "pod włos" ją wczoraj przeglądałam... Przy głaskaniu też nie było czuć. Mam nadzieję, że nikt od niej nie złapie tej grzybicy bo ja jak chorowałam to się męczyłam prawie 8 miesięcy...


edit
Przy okazji kąpieli i gruntownego przeglądu zajrzałam dziewczynom do uszu. U Nali tragedia :shock: Takie wykopaliska, że szok! Ale uszy (w sumie to małżowiny) już oczyszczone. Nutka za to uszy miała czyste:)
Obrazek
Katia69

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Katia69 »

Oj,a co to się Nuci :buzki: przyplątało :shock:
martuś pisze: Nie rozumiem Nutki :glowawmur: Człowiek się troszczy, dba, rozpieszcza, mają zawsze czysto, dostają dobrą karmę i jak trzeba to witaminy a ta wymyśliła sobie jakiegoś grzyba :nono:
Właśnie,ja też zawsze mam doła jak takie zadbane prosiaczki chorują.Pozdrawiamy serdecznie i :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Eh nic na to nie poradzimy :idontknow: Trzeba leczyć, kochać i rozpieszczać dalej ;)

Rozpieszczania cd :102:
Obrazek

Obrazek


Po smarowaniu imaverolem widać tylko ranki
Obrazek

Obrazek


Muszę pochwalić Nutkę! W czasie strzyżenia stała grzecznie pomimo warkotu maszynki przy uchu, podczas kąpieli i suszenia była grzeczna (ale bidulka się trzęsła ze strachu :( ), ładnie dała wysmarować imaverolem. Wyczytałam, że wspomagająco przy leczeniu grzybicy można psikać octeniseptem dwa razy dziennie przez 14 dni więc od jutra zaczynami tym bardziej, że Nutka ma w tym miejscu jakieś ranki to szybciej jej się zagoi.

Kiedyś to Nala była "lekomanką" i wszystkie leki ładnie piła ze strzykawki a teraz to Nutka chętniej pije. Jedyne co Nala teraz pije to tylko rodicare uro. Na siłę muszę wciskać shilintong, immunoglukan, urinovet czasami sama je w całości. Nutka shilintong i urinovet je w kawałku, immunoglukan wciąga razem ze strzykawką :102:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Asita »

Ojojam na ranki, niech grzybek spada na drzewo i tam swą grzybnię zakłada.
Rodicare uro macie zalecone, czy profilaktycznie stosujesz?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: dortezka »

yhhhh :shock: Nucia no wiesz Ty cooooo :nono: nie ładnie..

widać, że koperek zakazany.. u mnie takie łodygi to idą tylko i wyłącznie jak już "głód" w oczka zagląda :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Rodicare uro mieliśmy zalecony ze względu na kamień Nali. Ale teraz go stosuje bo zamówiłam jakiś czas temu 10 butelek to dziewczyny muszą wypić :lol: Generalnie widzę, że słabo działa bo pomimo podawania niezbyt wysikiwały osad. No i co najważniejsze - klatka na drugi dzień od sprzątania mega śmierdziała pomimo, że było sucho. Po kuracji shilintongiem sprzątam raz na tydzień i to dlatego, że jest brudno ale nic nie śmierdzi (pytałam się innych bo ja może już przywykłam :szczerbaty: Ale inni potwierdzili, że nie czuć!).

dortezka Nala wciągała łodyżki nawet jak jeszcze koper nie był zakazany i często jadły :szczerbaty: Widać, że łodygi jej smakują bo Nutka to szamie tylko listki i cienkie łodyżki :102:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”