Koperek zakazany bo Nala miała kamienie a obie dziewczyny raz na jakiś czas sikają kredą
Asita Nala bardzo lubi takie grube łodygi jeść
Nie rozumiem Nutki

Człowiek się troszczy, dba, rozpieszcza, mają zawsze czysto, dostają dobrą karmę i jak trzeba to witaminy a ta wymyśliła sobie jakiegoś grzyba
Dzisiaj jej wygoliłam żeby łatwiej mi było smarować imaverolem, Nutka została cała natarta hexodermem i siedziała z nim 15 minut zawinięta w kocyki. Nala miała tylko kąpaną dupcię.
Czekamy 15 minut
Tak wygląda już po kąpieli
Nie mam pojęcia kiedy jej się to zrobiło (ale podejrzewam, że niezbyt długo z tym chodziła). Futro jej się tak układało, że nic nie było widać, zobaczyłam dopiero jak "pod włos" ją wczoraj przeglądałam... Przy głaskaniu też nie było czuć. Mam nadzieję, że nikt od niej nie złapie tej grzybicy bo ja jak chorowałam to się męczyłam prawie 8 miesięcy...
edit
Przy okazji kąpieli i gruntownego przeglądu zajrzałam dziewczynom do uszu. U Nali tragedia

Takie wykopaliska, że szok! Ale uszy (w sumie to małżowiny) już oczyszczone. Nutka za to uszy miała czyste:)