no ginie Duża raz na jakiś czas.. Pigi ma wtedy focha i trzeba ją tulać
staram się czasem wpadać i chociaż pojedynczo na Wasze wątki zaglądać.. troszkę mi się tu wszystko układa jak chce.. w weekendy mnie już w ogóle nie ma.. a jakby mi było mało to sobie jeszcze postanowiłam wreszcie założyć aparat na zęby.. i musiałam 4 wyrwać.. brawo ja! wczoraj mnie nie znieczuliło do końca.. chyba nie muszę nic dodawać??
Pigunia ma straszne rozwolnienie

tzn nie jest wodniste.. tylko powstaje jedna wielka paćka..
a tak wygląda Fifi po każdej piątkowej wymianie zabawek.. bo wiadomo.. przecież ona taka mała a to ciężka praca..
