CAVIARNIA

Ojj, Pigutko, nie szalej tak aby zwrócić na siebie uwagę Dużej, ona zabiegana jest teraz, nie potrzebuje dodatkowych atrakcji
A Fifcia jaka zmęczona, ciężka robota widać była
Buziaki dla Dużej

Nie srakaj Pigi Może troszkę węgla jej podać?
Dortezko, smutnawo nam, że Cię tu z nami nie ma częściej, ale jak mus to mus. Mamy jednak nadzieję, że poukładasz sobie sprawy (albo same się poukładają ) i wrócisz z wielka pompą na stałe i na często i z nową dawką fot
Swoją drogą jak tam broszeczka? Przyślesz mi do przeróbki? Bo teraz bym mogła

Pigi zdrowiej
Dawaj znać w wolnej chwili co tamu Ciebie i stada I układaj szybko te sprawy bo zaniedbujesz wątek i później zacznie się obmawianie włochatych tyłków

Ja ostatnio też mało w domu także rozumiem problem... Aż mi szkoda maluchów

Świnki!!! Gdzie jesteście???

cały czas u siebie w klatce

z kupami Pigi różnie.. znów gorzej je.. oczywiście w wolne, jakby inaczej.. i P dopiero przyjmuje w czwartek.. zobaczymy, czy uda nam się do czwartku doczekać. Wolałabym jednak do P jechać a nie do kogokolwiek..

Dortezka, z całego serduszka polecam ci dr Bieniek - serio, super jest Wiem, że już byłyście u niej, spokojnie możecie pójść znów jak trzeba i masz czekać do czwartku na P.
Kciukamy mocno

Bieniek na urlopie, wczoraj ślub brała
Dużo zdrówka dla Pigutki

no właśnie.. Bieniek na urlopie.. poszłabym do niej bez wahania..
ale dziś musimy iść i tak czy siak.. Pigi już sama nie je w ogóle. Siedzi w kącie o tak:


dokarmiam ją, ale widać wręcz cierpienie w jej oczkach.. nawet nie mam sił się już denerwować..

Ojej niedobrze trzymam mocno