Strona 340 z 627
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
: 25 wrz 2017, 7:17
autor: sosnowa
Mańka pisze:Ojej, same miłe słowa, Otonia pewnie skakałaby z radości, gdyby umiała czytać! Ja niestety teraz mam humor całkiem przeciwny, kruszyna wyruszyła niedawno na Warszawę do Sosnowej. Taka cudowna i mądra świnka, już za nią tęsknie

Ale jestem pewna, że jedzie do domku, w którym będzie miała jak w raju

Mańka, tak się cieszę, że Cię tu widzę
Nie dziwię się, że Ci trudno się z nią rozstać było. U nas wszyscy już zawojowani
Zwierzur, zdjęcia będą po południu.
Re: Puchate Siły cztery
: 25 wrz 2017, 18:42
autor: joanna ch
już jest po południu

Re: Puchate Siły cztery
: 25 wrz 2017, 18:45
autor: urszula1108
Już jest wieczór :p
Re: Puchate Siły cztery
: 26 wrz 2017, 9:30
autor: sosnowa
wybaczcie.
Nie miałam wczoraj jak wstawić.
Teraz siedzę w tramwaju jadąc z Vercardii do MV .
Kresyda jest prawie zdrowa serce ok płuca ok. Się trzęsę z ulgi.
Otonka popkornuje w klatce. W nocy szalała i nawoływała świnille, które odpowiadały
Wczoraj była u dr Bralewskiej. Poza jajami pasożytów zdrowa. Zdaniem doktor ma co najwyżej miesiąc. To jest dzidziuś. Oczka tak jak mówił Piasecki. Prawego nie ma wcale, powieka zarośnięta. W lewym ślad. Do obserwacji i przecierania NaCl
Dostała biomectin i mam ją myć za uszami manusanem.
Kontrola za tydzień.
Dowiem się zaraz kiedy Kresyda będzie gotowa do łączenia bo mała za tydzień raczej tak.
Jest niesamowicie fajna ta nasza Otonia

Re: Puchate Siły cztery
: 26 wrz 2017, 9:35
autor: Siula
Re: Puchate Siły cztery
: 26 wrz 2017, 9:41
autor: Mańka
Cieszę się, że Otonka już szaleje, ciepło na sercu się robi czytając takie rzeczy.

Ale miesiąc?! To mnie zdziwilaś, chyba zmyliło mnie te jej bujne futro. Czekam na dalsze informacje. Tak pusto tu bez niej

Re: Puchate Siły cztery
: 26 wrz 2017, 9:53
autor: pucka69
Ach, dzisiusiu, cudownie żeś zdrowy! To ja jej zrobię norkę w prezencie, jaki kolor będzie pasował ?
Ps. O już znalazłam, rudzielec

Re: Puchate Siły cztery
: 26 wrz 2017, 10:25
autor: joanna ch
a ta resztówka oka będzie potem do usunięcia czy tak ma zostać?
Re: Puchate Siły cztery
: 26 wrz 2017, 10:48
autor: sosnowa
Na razie zostaje bo pacjent jest młodociany i nic się nie dzieje złego. Potem się zobaczy.
Malutka na szczęście jest dziarska i kontaktowa. Wczoraj popkornowała także siedząc u Burakury na brzuchu.
Mam dawać jej papkę z sinlackiem i płatki owsiane.
Rano podawałam świnillom leki z ratunkową. Geralt popatrzył, powęszył, pomyślał i patrząc mi głęboko w oczy powiedział APSIK! aluzju poniała i dała

Re: Puchate Siły cztery
: 26 wrz 2017, 21:12
autor: joanna ch
bo to trzeba do innego pokoju wynosić żeby reszta nie wyczuła i nie wyczaiła
