CAVIARNIA

Jako osoba na wiecznej diecie staje w obronie Nali Matka, daj jej żyć. Ona zimą grzeje, latem rzuca cień.

A dr Kasia na każdej wizycie mówi, że Nala powinna co nieco zrzucić i się uśmiecha bo wie, że to nieralne

Jak tak można kazać swince coś zrzucić?

A może chodzi o zrzucanie Nutki?

Toż to ona zrzuca codziennie... garście bobów. Poza tym je raz dziennie - od rana do wieczora

paprykarz pisze:Toż to ona zrzuca codziennie... garście bobów. Poza tym je raz dziennie - od rana do wieczora

paprykarz pisze:Toż to ona zrzuca codziennie... garście bobów. Poza tym je raz dziennie - od rana do wieczora

Chyba jej tego nie przekażę

A może Nala poszła tarczycowo w drugą stronę? niedoczynności? stąd się zaokrągla a je jak szczuplutka Nucia?

dortezka pisze:A może Nala poszła tarczycowo w drugą stronę? niedoczynności? stąd się zaokrągla a je jak szczuplutka Nucia?

Dorotezka tfu, tfu, tfu, wypluj to!!! Ty już nie szukaj chorób świńskich, Nala jest jaka jest, a jest po prostu idealna
paprykarz świetnie to podsumowała

balbinkowo pisze: Dorotezka tfu, tfu, tfu, wypluj to!!!

tak jest! tfu tfu tfu (no i zaplułam monitor )

oczywiście, że Nala po prostu ma taką urodę