CAVIARNIA

O, właśnie, zapomniałam o szczepionkach przeciw grzybicy. Jest ich kilka, choć ta przeznaczona dla koni jest bardzo droga. Felivac, czyli kocia, może - choć nie musi - mieć niepożądane efekty uboczne. Moim świnkom weterynarz podawał jakąś niedrogą i nic się nie stało. Skutkowało też spryskiwanie Undofenem, tylko trzeba chronić łepek świnki, bo to spray do butów i ma duży rozprysk. Nie należy tego wdychać.

Spray do butów?

Asita pisze: A ona tego nie drapie?

Na początku nie drapała ale teraz widzę, że coraz częściej drapie i te zmiany i całe ciałko.


A te szczepionki są bezpieczne dla świnek? W jakich dawkach się to stosuje?

Na razie zmieniamy taktykę leczenia. Jutro zakropimy na kark iwermektynę, codziennie będziemy smarować imaverolem, raz na tydzień będziemy nakładać na zmiany hexoderm na 15 minut a jak ta kuracja się nie spisze to zamiast imaverolu będziemy psikać fungidermem. Szczepionki chyba zostawimy na koniec bo trochę się boję (w sumie to sama nie wiem czego ).


Moje skarby
https://youtu.be/D0CwRgqNdPw












Szamiemy brokułka









Nareszcie udało się kupić bojownika Oto Marian:

Jaki fajny Marian Też miałam kiedyś Bojownika,ale niebieskiego

Piękne dziewczyny no i Frugo

No, może niekoniecznie do butów , raczej do stóp z grzybicą. Buty wtedy też trzeba odkażać. http://undofen.pl/.

Marian Frugo nie oblizuje się na jego widok?

ojj jak patrzę jak szamią brokuła to sama bym zszamała.. chyba trzeba iść jakiś obiad gotować

Jak moje Pipki były małe i miały grzybka to wet kazał myć w tym na H i psikał co wizytę tym na F (no ten.. nazwy są dla mnie zbyt skomplikowane by pamiętać ) i w sumie długo nie walczyliśmy a Fifi to miała nawet gorzej wyglądające nic Nucia

dortezka pisze:Marian Frugo nie oblizuje się na jego widok?

Oto co Frugo ma do powiedzenia w tym temacie





Szukaliśmy dzisiaj wiosny ale znaleźliśmy tylko sarny

martuś pisze:A te szczepionki są bezpieczne dla świnek? W jakich dawkach się to stosuje?

Na razie zmieniamy taktykę leczenia. Jutro zakropimy na kark iwermektynę, codziennie będziemy smarować imaverolem, raz na tydzień będziemy nakładać na zmiany hexoderm na 15 minut a jak ta kuracja się nie spisze to zamiast imaverolu będziemy psikać fungidermem. Szczepionki chyba zostawimy na koniec bo trochę się boję (w sumie to sama nie wiem czego ).


Nareszcie udało się kupić bojownika Oto Marian:

Piękny Marian
Alopevac raczej jest, mój wet zawsze w pierwszej kolejności stosuje szczepionkę, a jak nie zadziała, to wtedy smarujemy. Dostawały wszystkie śmietnikowce, nawet maluchy, tylko ciężarnym nie dawał, bo nie wiadomo jaki ma wpływ na płód.

Marian Frugo nie reaguje na niego? Mój Marian chętnie by posmakował twojego Mariana

Matrioszka z Mariana to co? Matrioszka Mariańska? Marianoszka...?