Strona 347 z 445

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 paź 2016, 20:11
autor: maleńka
Mam dużo rodziny na wsi i dużo zwierząt tam jest. Ciocia mi zawsze mówiła żeby do krowy od tyłu nie podchodzić jak się np. ją doi żeby się nie denerwowała i mnie nie kopnęła. Ale koty jak widziały mleko to stały zawsze przy samej krowie. Raz się zdenerwowała i kopnęła takiego starszego kocura, który nie zdążył uciec. Wszyscy słyszeli bo rozdarł się na całą wieś, poleciał aż do obory i był taki zdziwiony :laugh: Więcej już nie podszedł :szczerbaty:

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 paź 2016, 21:11
autor: Cooyo
maleńka pisze:Raz się zdenerwowała i kopnęła takiego starszego kocura, który nie zdążył uciec. Wszyscy słyszeli bo rozdarł się na całą wieś, poleciał aż do obory i był taki zdziwiony :laugh: Więcej już nie podszedł :szczerbaty:
O kurczę :?

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 paź 2016, 21:29
autor: Dropsio
maleńka pisze: Dropsio ale medycyna sądowa to chyba jeszcze gorsze rzeczy niż ubijanie bydła nie ? :szczerbaty:
Nie, dla mnie nie :P Wiem że nie wytrzymałabym widoku mordowanego zwierzęcia... A trup to trup, nie przyczyniam się do jego cierpienia, a wykonując swoją pracę szybko i dokładnie w niektórych przypadkach mogę zapobiec innej śmierci. Z resztą jestem tym typem, co to zamiast odwrócić głowę na widok martwego zwierzaka, np. potrąconego albo ofiary jakiegoś drapieżnika, to biegnie do niego i ogląda z każdej strony. A jak są wnętrzności na wierzchu... Dlatego nosze ze sobą lateksowe rękawiczki, juz nie raz się przydały :szczerbaty:
Niedawno miałam okazję być we wrocławskim Muzeum Anatomii... Coś niesamowitego. Gdyby ktoś miał okazję pójść - warto. (co roku jest dzień "otwarty" z okazji Dni Nauki, można pewnie podczepić się pod jakąś grupę). Kości, zasuszone płuca i jelita, eksponaty w formalinie... Byłam drugi raz i poszłabym z chęcią kolejny, jest na co popatrzeć. :)

Co u panienek dortezka? Bo tutaj "trochę" rozmowa zeszła na inne tory :102:

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 paź 2016, 21:46
autor: maleńka
Ja często "przesuwam" rozjechane kotki na bok drogi żeby nikt po nich nie jeździł :(
Byłam na wystawie Human Body ze dwa lata temu, polecam :ok:

No właśnie, zaczęła temat taki żeby odwrócić uwagę od tego że zdjęć jej się nie chciało robić :angry:

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 paź 2016, 9:57
autor: dortezka
Dropsio pisze:A ja zapomniałam zapytać jak długo już robisz tego technika...
2 lata.. nie wiem jak to wszystko ogarnę..
maleńka pisze:Kup sobie od razu taki przynajmniej będziesz bezpieczna
Obrazek
:laugh: już widzę minę innych jak mnie w tym zobaczyli by
maleńka pisze: Prababcia lubiła cukierki a ja chciałam jej zanieść i odpakowałam jej tego cukierka i włożyłam do buzi
przepraszam.. naprawdę.. ale co to czytam to nie mogę powstrzymać się od śmiechu! :rotfl: :rotfl:

na razie nie myślę o trupach i innych takich. Na razie się nie zniechęcam i chodzę na zajęcia. Nawet staram się nie myśleć o egzaminach na technika..

zdjęć nie ma, codziennie jestem mega późno..
ale weekend mam wolny, może coś się uda popstrykać, może pobiegam świnkami.. :szczerbaty:

Pigi mi się śniła.. :(

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 paź 2016, 10:41
autor: maleńka
To jest historia którą babcia zawsze opowiada... Mnie też to teraz śmieszy jak sobie to wyobrażę, ale wtedy do śmiechu mi nie było... ;)

To będziemy męczyć Cię o zdjęcia w weekend :szczerbaty:

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 paź 2016, 11:06
autor: Assia_B
Też kiedyś chciałam robić technika weterynarii, ale trochę czasu brak :-( podziwiam :-)

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 08 paź 2016, 19:41
autor: katiusha
Zazdraszczam CI wyboru kierunku nauki i trzymam kciukasy! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :102:

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 paź 2016, 14:43
autor: dortezka
no trzymajcie kciuki, trzymajcie.. bo łatwo nie będzie :102:

ten.. jakieś tam fotki udało się zrobić.. :szczerbaty:

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 paź 2016, 17:48
autor: maleńka
No to czemu nie wrzucasz ? :angry: