CAVIARNIA

A nie powiedzieli na co ten antybiotyk? Ja kiedyś przed usunięciem 8-mek musiałam brać na 3 dni przed antybiotyk i potem po też jeszcze kilka dni. Może no na to?
Jak widzisz, że stan jest zły, to atakuj. Nawet jedź i czekaj w kolejce, w końcu nie czekasz na przycięcie pazurków. Ale jeśli oni Cię zapisali na piątek, to może znaczy, że może czekać? Choć z drugiej str nigdy nie wiem, czy wet patrzy na jak najlepsze dobro zwierzaka, czy to po prostu kolejny pacjent...

Ja po usunięciu zęba mądrości miałam antybiotyk dwa tygodnie...
Jedź jutro na chama jak inaczej się nie da!

Zapisali mnie na wtorek, a rano jutro mam czekać na tel od Kasi, może jutro pojadę. Dziś jest nieosiągalna niestety...

No właśnie nie powiedzieli na co ten antybiotyk, ja ją odbierałam wieczorem już u kogoś innego, miałam na kartce co podawać i tyle, nie było kogo dopytać.

No to już bliżej. A oko będzie operowane? Tylko ząbki usuwają, nie?

No chyba tylko zęby oby

Buniaka powiozłam na cito do weta bo oko masakra. Została w szpitaliku, zabieg dziś lub prawdopodobnie dopiero jutro. Jeść nie chce prawie, ogóra nie rusza... schudła 40 gramów od wczoraj.

trzymam

No, nie za fajnie to wszystko wygląda. Powiem szczerze, że bardzo się dziwię weterynarzowi, że wypuścił do domu świnkę w takim stanie... Jak dla mnie fail po całości. Buni poleciał wzrok w oku przez kolejne dni zwłoki, weszła zaćma, z oczkiem z każdą godziną coraz gorzej. A jeszcze miałyście tak czekać i wegetować w tym stanie do kolejnego piątku ?! Trzymam kciuki, żeby to wszystko dobrze u Was się zakończyło. Przytulam z całego <3 Natomiast pomogłaś mi podjąć ostateczną decyzję tą Waszą sytuacją, bo zastanawiałam się sama do kogo chodzić ze swoimi prośkami i jednak postawię na Kajmana.