Strona 36 z 41
					
				Re: Elton i Bernie
				: 19 mar 2020, 16:44
				autor: porcella
				Bardzo lubię ten etap "docierania się" - to jest trochę jak w ludzkich stadłach.
Kiedy się dowiadują o swoich upodobaniach i obyczajach, nadeptują sobie na odciski, wyżerają smakołyki, a potem padają razem, bo jednak razem przyjemniej 

 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 25 mar 2020, 22:58
				autor: joaś
				oh tak, jest co podglądać. chłopaki ciągle odkrywają coś nowego. dzisiaj Elton zrobił wyprawę wokół fotela, tylko bardzo się zdziwił, ze nie trafił do Narni, tylko wrócił w to samo miejsce. uwierzył po dobrych kilku okrążeniach 

  Bernie też ośmiela się coraz bardziej, już tak nie spiernicza. noo, a jak już spiernicza to zabiera żarło na wynos 

chrumkania mam mnóstwo, wierzgania też. i zaczynają rozumieć smoczyska, że jak razem kwiczą, to jest większa siła rażenia...
ale przede wszystkim to są z nich słodycze do schrupania po prostu 
 
 
 
 

 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 27 mar 2020, 10:27
				autor: jolka
				Ja już prawie zapomniałam jak to jest miec małe świneczki ,tęskno  

   Nie wiem czy będe dobierać, raczej nie, Świnki , a właściwie ich choroby przerosły mnie finansowo. Na pewno będe je miec ale max 3.Tamie mokro stado , dla mnie to mało, ale nie poradzę , trzeba siły na zamiary przełożyć, Cudowne te Twoje świnie 

 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 29 mar 2020, 0:04
				autor: porcella
				Mina Eltona wystającego z norki - bezcenna! 
Ale mają fajnie, widac z twarzy, że szczęśliwi. 
@Jolka, to wcale nie są małe świnki! To kilumiesięczne byki podchodzące pod kilogram, tyle, że smarkate jeszcze.
			 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 29 mar 2020, 19:32
				autor: joaś
				dokładnie tak. gabarytowo robią się poważni, a w głowie fiubździu 
 
 
Bernie - 883 g. straszliwie zląkł się ćwierkania zza okna, wbiegł pod półkę ratując życie. pod półką załączyło mu się takie brykanie, że wykopał sobie całe siano, więc musiał jednak narazić życie i wyjść 

Elton - 1032 g. opanował ostatnio trudną sztukę równoczesnego jedzenia i brykania. trenuje też zwijanie wykładziny jak Duża ruszy nogą 

 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 29 mar 2020, 19:43
				autor: Dzima
				Co za zdolne i odważne świnie  

  najpierw wychodzą na podbój świata, a potem..."mame ratuj!"  

 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 31 mar 2020, 16:42
				autor: joaś
				Dzima, to jest jeszcze bardziej skomplikowane... Eltona trzeba ratować przed światem i przede mną. Berniego trzeba ratować przed światem i przed Eltonem.
kto uratuje mnie? 
 
 
chłopcy byli dzisiaj na kontroli u doktor Agaty. Bernie skończył nebulizacje i jeszcze czasem coś poleci z nochala, ale dużo mniej kicha i osłuchowo jest znacznie lepiej. mam mu jeszcze podawać witaminę C i nebulizować jeśli się rozkicha. od czasu do czasu trzeba potraktować chłopaka profilaktycznie immunoglukanem albo czymś podobnym na wzmocnienie odporności. i liczyć na to, że spokojne świńskie życie będzie najlepszą terapią 

Elton całkiem zdrowy.
obaj radośnie tyją 
 

 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 31 mar 2020, 22:34
				autor: porcella
				Myślę, że pomału dojrzeje i okrzepnie i na pewno z tego wyrośnie.
			 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 02 kwie 2020, 17:14
				autor: joaś
				Bernie jest świnią. Poza tym, ze jest uroczym prosiakiem, to jest wredną świnią.
Pierwszy raz mam prośka, który nie szanuje kolan, na których się wyleguje. Wszystkie moje wieprze dawały znać, że chcą siku 
 
 
A ten rozkłada się wygodnie, nawet kopytko wyciągnie, pochrumkuje i nagle... i do tego mam wrażenie, że sprawia mu to satysfakcję. Co tam, lanie na trociny! Niebieski dre-sik, to dopiero przyjemność!
Mnie to nie powstrzyma oczywiście, ale chyba muszę się dodresić. I zwiększyć zapasy płynu do prania  

 
			
					
				Re: Elton i Bernie
				: 04 kwie 2020, 20:54
				autor: porcella
				A to ciekawe! Może nie czuje się jeszcze wystarczająco właścicielem tego dresiku? 
