Strona 36 z 55

Re: Przygody Baranka i Leonka - nowa fryzura Leonka

: 26 cze 2016, 11:33
autor: martuś
Chłopcy nie kłócić się! :nono:
U nas wczoraj burza i ulewa a dzisiaj fajnie chłodno (20 stopni :102: ). W Łodzi ponoć dzisiaj ma się ochłodzić więc będziecie mieli koniec przymusowego leniuchowania :szczerbaty:

Re: Przygody Baranka i Leonka - nowa fryzura Leonka

: 26 cze 2016, 19:10
autor: Val
My akurat z Warszawy, ale tu też się ochłodziło i była wymarzona burza :D Szczęście nastało... w dodatku po 2 dniach permanentnego wybiegu chłopcy jakoś nauczyli się żyć razem w klatce i kłótnie są mniejsze.

We wtorek przyjeżdżają do nas panie :jupi: Karmelka i Kawa, mama i siostra Baranka. Będą miały wakacje, bo rodzice z siostrą wyjeżdżają. Obie są urocze i doczekać się nie mogę :love:

Re: Przygody Baranka i Leonka - nowa fryzura Leonka

: 29 cze 2016, 20:18
autor: Val
Ufff, mam wreszcie obiecane foty. Liczba świń podwoiła mi się zgodnie z planem - dziewczęta zostają do 8 albo 10 lipca (jeszcze nie wiadomo), więc mają całkiem przyzwoite wakacje. Na razie średnio są zachwycone, zwłaszcza Karmela, ale liczę, że zmienią zdanie. Rok temu Kawa była całkiem szczęśliwa, zżerając mi spod nóg obierki od ogórka. Może w tym roku jej mama też przekona się do wyjścia u nas na wybieg.

Leonek - najspokojniejszy i najbardziej miziasty, więc i fotek wyszło więcej ;) Wygląda jak nieboskie stworzenie, choć z natury jest przystojniakiem. Tyłek z blizną, jeszcze mocno wystrzyżony (nie pokazał go do zdjęć), nos brudny od paru dni i niczym umyć się go nie da... Był strzyżony w piątek na krótko - ale już zaczął odrastać, zanim się obejrzymy, powróci mopik.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Baranek - nie był w nastroju do zdjęć, ale się poświęcił ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kawa - urocza wieczna dziewczynka. Narzeczona Leona ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Karmelka - Świńska Matrona, niezadowolona co do zasady ze wszystkiego. Kapryśna, uznająca tylko jednego człowieka za prawie równego świni... ale nie ja jestem tym człowiekiem ;) Na zdjęciach wyszła jednak dość przyjaźnie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

: 29 cze 2016, 20:49
autor: Asita
Baran na tym ostatnim zdjęciu jaki wielki :shock: :lol: Panienki cudowne :love:
A Leonek pewnie ma od bobka brudny nosek :nie_powiem:

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

: 29 cze 2016, 20:51
autor: Val
Od bobka dałoby się odmoczyć raczej. A to już z tydzień nie chce zejść. I tak dziś wygląda lepiej, może zawstydził się tego brudu i zaczął czyścić ;)

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

: 29 cze 2016, 21:17
autor: Asita
Ej no pofarbować się chciał na przyjazd koleżanek i mu nie wyszło....a chciał być pewnie cały brązowy :lol:

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

: 29 cze 2016, 21:34
autor: kimera
Ślad na nosie Leonkowi zostawił Baran-ek. Miłość silna, to i śladu nie da się zmyć. Nie przejmuj się, samo zejdzie.
Na zdjęciu Baranek jest przecudną myszką; i jaki podobny do mamy!

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

: 29 cze 2016, 21:54
autor: Val
To byłoby możliwe, ale ten brud jest od tygodnia, a wtedy chłopcy byli jeszcze oddzielnie. Obstawiam raczej przyziemne jabłko przybrudzone artystycznie bobem, choć miłość Baranka byłaby bardziej romantyczna ;)

Baranek jest bardzo podobny do mamy, tylko bezstresowo wychowany i mniej marudny :D

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

: 29 cze 2016, 22:48
autor: Siula
Ależ oni słodcy na zdjęciach :love: A dziewczynki piękne :love: Jak ja uwielbiam te wszystkie świnie :lol:

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

: 01 lip 2016, 22:05
autor: Val
Ech, nasz Leon ma pierwszą ranę bojową. Oberwał od Baranka w ucho (plus stracił trochę futerka, ale to się dzieje co jakiś czas zarówno jednemu, jak i drugiemu). Kłótnia nie była jakaś poważna, lekko się pogonili. Ale potem zobaczyłam, że Leoś przechyla główkę i od razu pomyślałam o uchu. Miałam rację, oberwał :( Jest tylko małe rozcięcie, zdezynfekowane, już nie krwawi. Widziałam, że przez ostatni tydzień stosunki między chłopakami wróciły do normy, choć po powrocie Leonka były dość napięte. Powinnam się martwić?

W ogóle to oderwał sobie dzisiaj ten brud z nochala i ma tam takie różowe, bo zeszło z kilkoma włoskami ;) Z każdej strony widać na nim jakieś przejścia, ale to i tak najładniejsza świnka w tym domu (te ostatnie słowa to tak szeptem, żeby Baranek z rodziną nie słyszeli) :love: