Dzięki dziewczyny

Chłopaki są przeszkoleni u Panny Fiu Fiu, widać od razu po jednym dniu, grzeczni, ładnie wcinają, turkotają, dają się głaskać, i uwaga - jak to mój syn powiedział, są strasznie KURTURALNE przy jedzeniu

Póki co jeszcze każdy gwałtowniejszy ruch ich przeraża, ale po wzięciu na rączki się wtulają i nawet pomrukują - oczywiście Fagocik,bo Figo jest póki co nieśmiały. Szamają ogormne ilości jedzenia, non stop micha pusta
Co do wystroju klatki to nie do mnie pochwały tylko wiadomo go kogo

- Eluś

Chłopaki uwielbiają spać w swoich garażach, czasem widzę ryjki ziewające czasem dupki i wyciągnięte nogi. Czasem też się pchają do jednego i wtedy po kilku sekundach jeden z hukiem wypada

Dzisiaj też odkryły hamak, Fagot wlazł do środka jak zwykle jako prowodyr wszystkich "akcji" i zaczął nim trząść, co Figo podpatrzył oczywiście. Na górę hamaka jeszcze nie odważyły się wleźć
A tutaj Fagot wcina siano trzymając dupkę w misce
świnki na wypasie :
BUZI BUZI
DOŚĆ TYCH CZUŁOŚCI:)
