Strona 355 z 935

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 14:06
autor: Bajlandia
Nawet tak nie mów! :shock: Wszystko będzie dobrze! :buzki: Za wizytę i Nalcię :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 15:52
autor: Asita
A nie da się wcześniej krwi zrobić, żeby tego raka wykluczyć?

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 19:05
autor: Dzima
Oj dzieje się u was...Biedna Nalcia :(
Skąd takie paskudztwa się biorą u takich zwierzaków...

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 19:10
autor: balbinkowo
Martuś postaraj sie nie panikować. Pojedź na wizytę, poróbcie badania, może to nic, ot po prostu Nala robi zapasy na zimę :D
My trzymamy kciuki za dobre wyniki i dobre wieści :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
P.S. Gdzie można wymacać węzły chłonne u prosiaczka?

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 19:13
autor: Cynthia
martuś pisze:Na przyszłą środę jestem zapisana z dziewczynami do weta. Mam nadzieję, że mam schizy i to nic poważnego w przypadku Nali ale wydaje mi się, że ma powiększone węzły chłonne :( W grudniu mieliśmy morfologię i wszystkie wyniki były ok ale minęły już 3 miesiące :( I do tego przez dwa miesiące przytyła mi 100g gdzie jedzenia mają tyle samo. Mam nadzieję, że nie rośnie jej jakiś guz w brzuszku czy coś :( Eh już dzisiaj w nocy nie mogłam spać bo wczoraj ją wymacałam...
Nali ciężko jest się umyć (nie jest w stanie stanąć na dwóch łapkach...), czasami mam wrażenie, że coś jej przeszkadza w nosku...W zeszłym tygodniu była osłuchiwana u mnie i "na słuch" serce ok, płuca teoretycznie też...Było też robione RTG pod kątem kamieni w pęcherzu ale nic dziwnego nie było na nim widać. Jak się źle położy to wydaje jakieś dziwne dźwięki przy oddychaniu tak jakby miała katar czy coś podobnego...Nosek ma czysty bez żadnej wydzieliny więc to nie jest przeziębienie...

Jakoś przez to wszystko nawet nie cieszę się zamówionym wczoraj aparatem :( Chce mi się płakać bo co ja zrobię jak się okaże, że moja myszka ma raka???????? :sadness:
Jak jest tłuściutka, to jest duża szansa że węzły są otłuszczone, nie martw się na zapas

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 19:49
autor: martuś
Asita szybciej się nie da bo wtedy kiedy ja mogę wziąć wolne w pracy to pani doktor ma już wszystkie terminy zaklepane...Środę mam całą wolną więc udało się dobrać termin. Na naszą wizytę mamy zaklepane godzinę i 20 minut więc też był problem żeby szybciej się wcisnąć...

Cynthia właśnie Nala jest tłuściutka i to za bardzo :roll: Na dzień dzisiejszy mamy 1360g pomimo, że pilnujemy jedzenia :glowawmur:
Węzły chłonne są na końcu żuchwy (mniej więcej w miejscu gdzie kończy się kość i zaczyna szyja), pod pachą i w pachwinach. Te można najłatwiej wymacać. Są też podkolanowe ale u świnek raczej ciężko je wymacać. Węzły chłonne są wyczuwalne jako malutkie, miękkie kuleczki? (ciężko to jakoś nazwać), które przy obmacywaniu przeskakują pomiędzy palcami.

Chciałabym myśleć pozytywnie :( Nie wiem czemu ale zauważyłam, że jeśli obawiam się jakiejś choroby u zwierzaka to akurat dana przypadłość występuje...Zawsze bałam się, że będę zmuszona poddać zwierzę eutanazji. I kotkę swojej babci musiałam uspać... Jak jeszcze nie miałam Frugo to zawsze jak rozmawiałam z właścicielem psa cierpiącego na padaczkę to myślałam sobie, że jak będę miała psa/kota to nie chciałabym żeby na to chorował. No i Frugo zachorował w wieku 2 lat... Od zawsze boję się też u swoich zwierząt nowotworów :( Mam nadzieję, że wszystko się pozytywnie wyjaśni w środę...


Dziękuję wszystkim za kciuki. Na pewno się przydadzą.


Dziewczyny nie dadzą mi się nudzić... Niestety są już "wiekowe" bo w tym roku kończą 5 lat więc coraz częściej odwiedzamy weta :idontknow: Ostatnio byliśmy 5 grudnia. Ale wolę je pomęczyć takimi częstymi wyjazdami niż czekać i na kontrolę jechać raz do roku albo jak już świnka umiera...

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 20:02
autor: balbinkowo
martuś pisze: Węzły chłonne są na końcu żuchwy (mniej więcej w miejscu gdzie kończy się kość i zaczyna szyja), pod pachą i w pachwinach. Te można najłatwiej wymacać. Są też podkolanowe ale u świnek raczej ciężko je wymacać. Węzły chłonne są wyczuwalne jako malutkie, miękkie kuleczki? (ciężko to jakoś nazwać), które przy obmacywaniu przeskakują pomiędzy palcami.
O kurcze, właśnie dziś przy okazji obcinania pazurków, wyczułam jakieś zgrubienia(dość duże) pod pachami u Fionki, po obu stronach... nosz kurr... jak nie sraczka to przemarsz wojsk :ups:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 20:13
autor: Miłasia
Może to nic poważnego, trzymam kciuki :fingerscrossed:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 20:24
autor: Beth
Martuś bardzo mocno trzymam kciuki za Nalusię :fingerscrossed:
Mam nadzieję, że powiększone węzły chłonne to od tego tłuszczyku ale przyznam, że czytając objawy zaniepokoiłam się o nią.
Jestem z myślami z Wami i liczę, że wszystkie wyniki wyjdą dobrze :fingerscrossed:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 02 mar 2016, 20:58
autor: kimera
Świnki gromadzą tłuszcz pod pachami :), więc zgrubienia w tych miejscach nie są groźne.