no to ta recepcjonistka (Ania) jest kompletnie nieogarnięta! Kilka dni temu dzwoniłam o wyniki Sroki - wiedziałam, że są, nie znałam treści - to też chciała mnie z woda spuścić, ale odmówiłam czekania na oddzwonienie, już bezczelnie mówię, że bede dzwonić do skutku, "bo państwo przeciez nigdy nie oddzwaniają. " Proponuję tę strategię.
O zębie powiedziała mi dr Magda - już nic nie rozumiem,

przepraszam, Joanna, że Cię wprowadziłam w błąd!

Dr Kasię widziałam, ale z nią nie rozmawiałam. Bunię widziałam w klatce, w kołnierzu, siedziała w kąciku. Nie widziałam, czy szyta, czy nie...