Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies
Moderator: silje
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Beato? Co za norka się zapytuję?
Twoja ulubienica o mało co się dziś nie zabiła wsadzając głowę do paśnika. Nie wiem ile siedziała z głową w paśniku. W każdym razie bezpośrednio po uwolnieniu zaczęła jeść siano.
Co za baba!
Twoja ulubienica o mało co się dziś nie zabiła wsadzając głowę do paśnika. Nie wiem ile siedziała z głową w paśniku. W każdym razie bezpośrednio po uwolnieniu zaczęła jeść siano.
Co za baba!
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23182
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
No wiecie! A to taka dorosła świnka! Do paśnika to tylko maluchy się pakują - całe, albo po kawałku...
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
To norka od oxi
Wydali mi wtedy białasy w norce, żeby się tak nie bali i trochę się przeleżała u mnie.
A to legowisko granatowe Timani to ode mnie, kiedyś tam zostawiłam z jakimś tymczasem i juz nie bardzo chcieli mi oddać

A to legowisko granatowe Timani to ode mnie, kiedyś tam zostawiłam z jakimś tymczasem i juz nie bardzo chcieli mi oddać

TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Ale to im oddałaś? Tę norkę? Bo to ich?
Słuchaj - a te bandaże dla Henia chcesz? Czy niepotrzebne?
Słuchaj - a te bandaże dla Henia chcesz? Czy niepotrzebne?
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Tak, norkę zostawiłam w Medicavecie, bo to ich była. Bandaże już niepotrzebne, bo łapki tylne już prawie, prawie 

TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Zawiozłam Zytę na zabieg i teraz czekam na telefon od dr Kasi. Ech, to czekanie ...
- Mysz
- Posty: 2072
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:20
- Miejscowość: Mrągowo
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Pucka,będzie dobrze. 

-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Trzymam kciuki bardzo mocno



