CAVIARNIA

ale komu? i czyją?

Beato? Co za norka się zapytuję?
Twoja ulubienica o mało co się dziś nie zabiła wsadzając głowę do paśnika. Nie wiem ile siedziała z głową w paśniku. W każdym razie bezpośrednio po uwolnieniu zaczęła jeść siano.
Co za baba!

No wiecie! A to taka dorosła świnka! Do paśnika to tylko maluchy się pakują - całe, albo po kawałku...

To norka od oxi Wydali mi wtedy białasy w norce, żeby się tak nie bali i trochę się przeleżała u mnie.
A to legowisko granatowe Timani to ode mnie, kiedyś tam zostawiłam z jakimś tymczasem i juz nie bardzo chcieli mi oddać

Ale to im oddałaś? Tę norkę? Bo to ich?
Słuchaj - a te bandaże dla Henia chcesz? Czy niepotrzebne?

Tak, norkę zostawiłam w Medicavecie, bo to ich była. Bandaże już niepotrzebne, bo łapki tylne już prawie, prawie

a no to super i gratulacje

Zawiozłam Zytę na zabieg i teraz czekam na telefon od dr Kasi. Ech, to czekanie ...

Pucka,będzie dobrze.

Trzymam kciuki bardzo mocno