Długo tu nie wchodziłam, a tu już trzeci prosiaczek niedługo będzie
Mi się też bardzo us teddy podobają, ale na trzecią świnkę sobie niestety nie mogę pozwolić.
Mój Harry też ma takie blizny, rany się już zagoiły i teraz zostały takie same blizny jak u Twojego Sancza. Jak pojawiła się nowa rana musiałam coś zrobić, ale nie chciałam ich rozdzielać, Pani weterynarz poradziła mi, żeby zrobić im wybieg, żeby mieli więcej miejsca... Od czasu gdy mają wybieg jest wszystko dobrze, u Harrego nie pojawiła się żadna nowa ranka, i teraz nawet zdarza im się razem usnąć na jednym legowisku, a jak dostają jedzenie to jedzą razem bez przeganiania się jak kiedyś. Tylko teraz jak rano zauważą, że już nie śpie, to odrazu zaczynają gryźć kraty żeby ich wypuścić na wybieg
