Strona 37 z 120

Re: Karinka i Karmelcia

: 29 wrz 2016, 20:31
autor: Chocolate Monster
Na pierwszych zdjęciach taki Grubcio jest :love:

Re: Karinka i Karmelcia

: 30 wrz 2016, 20:03
autor: Cooyo
Piękności :love:

Re: Karinka i Karmelcia

: 01 paź 2016, 17:57
autor: Kropcia
@Chocolate Monster
Karmela od zawsze była większa i bardziej pierdołowata, aczkolwiek sprytniejsza. Dziś dostały ogór. Karmela swój zajadała, ale jakoś się tak złożyło, że Karinka swój porzuciła, dossała się do ogóra Karmelki siadając na drugim wolnym kawałku. Karmela trochę zdezorientowana, trochę patrząca na mnie wzrokiem "może dasz jeszcze kawałek", ale po chwili usadowiła się na kapciu i miała gdzieś. Odkopałam jej ten kawałek spod zadka Karinki i szczęście od razu ;)

Re: Karinka i Karmelcia

: 27 paź 2016, 9:09
autor: Kropcia
Jakby ktoś się zastanawiał, świniaki żyją i mają się dobrze, gryzą pręty od klatki, czasem kwiczą, bardziej pochrumkują. Nie odzywam się nic, bo znów życie napisało swój scenariusz nie tak, jakbyśmy sobie tego z TŻtem życzyli.

Re: Karinka i Karmelcia

: 27 paź 2016, 14:32
autor: Asita
A to dobrze, że u świń w porządku :) Gorzej, że u Was nie po myśli Waszej... :idontknow:

Re: Karinka i Karmelcia

: 30 paź 2016, 10:15
autor: Kropcia
Asita, widać życie nam taki scenariusz pisze. Choć nie jest dobrze to staramy się trzymać.

Re: Karinka i Karmelcia

: 30 paź 2016, 20:42
autor: katiusha
To życie to powinno być personalnie oklepane za kiepskie scenariusze Obrazek :?

Re: Karinka i Karmelcia

: 30 paź 2016, 21:30
autor: loriain
Ja tam uwazam ze ten na gorze ma po prostu spaczone poczucie humoru :lol: :?

Re: Karinka i Karmelcia

: 30 paź 2016, 23:50
autor: Kropcia
Nie ma tego na górze ani tego na dole. Nie wierzę w to. Jest coś, ale nie postrzegam tego w kategorii bóg (jakkolwiek nazywany) czy szatan. Nam nie jest do śmiechu i niestety ten scenariusz ma tylko złe zakończenie odwlekane w czasie.

Re: Karinka i Karmelcia

: 31 paź 2016, 9:02
autor: Chocolate Monster
Nie martw się,problemy miną :pocieszacz: