Dokładnie, z tego co mi wiadomo to nie wskazują one na żadną chorobę, po prostu istnieją sobie takie ziarnistości, a w laboratorium dopisują je, bo wtedy wiadomo że świnkowa krew. Albo kapibary
Tak, miała USG żeby wykluczyć ciąże.
Podobno nie muszę dopajać, bo uwodnienie i nerki w normie

Sama pije dużo z poidła, nie zauważyłam żeby coś było nie tak.
I ciężko jej te Fosfolipidy podawać, część wypluwa, część połyka

Będziemy dawać 2-3x dziennie, myślę że niecałą tabletkę na 1 dzień. Bardzo ciężko to wymierzyć, część zostaje w moździerzu, część jej kapie z pyszczka, więc po prostu daję jej na 1 raz jakieś 1/4 tabletki.