CAVIARNIA

Bardzo rasowa piątka. Jak na pierwszą dobę po tak poważnej operacji to wprost rewelacyjnie

Biedulka , niech zdrowieje

no trzymamy mocno kciuki i pazurki!

Naprawdę serce się kraje

wróciliśmy z Mv, spotkaliśmy znajomych

mam jej sama tą dziurę przepłukiwać dwa razy dziennie Było już lepiej, ale odkąd wróciliśmy pół godziny temu, Bunia coś znów gorzej.

Przed chwilą przez jakiś czas kręciła się w kółko dość długo i miała rozbiegane oko, teraz przestała. Wiecie co to może być? W mv dostała antybiotyk, tolfinę i podskórnie dużą dawkę kroplówy, może to tak kroplówa tak jej przeszkadzała, nie wiem...

w pon znów wizyta

Biedactwo,musi się chyba przyzwyczaić do braku oczka. Mocno trzymamy żeby było coraz lepiej i żeby nic nie bolało

Może nie może się jeszcze przestawić na taką perspektywe widzenia i tam od czasu do czasu jej się robi..? Jak Cię coś niepokoi to dzwoń albo do dr Kasi albo do MV. Ja tak robię, zawsze lepiej rozwiać niepokój.
Widziałam Bunię, biedna bardzo, strasznie Wam współczuję cierpień Miałam wyrzuty, że sobie idziemy a Wy tam siedzicie... Pytałaś może o to drugie oczko co Cię niepokoiło?
Niezmiennie

No własnie to drugie oko może teraz wysychać! Ma do niego antybiotyk zakraplany i nawilżanie. Troszkę się przeraziłam bo wytrzeszcz jej się robi, białko mocno widać. A potem sobie pomyślałam że może to tylko dlatego że skóra na czaszce naciągnięta i dlatego taki lifting powieki się zrobił. Oby to było tylko to.

Miałam już chwile zwątpienia, bo Bunia całe popołudnie siedziała w norce smutna i uciekała na mój wodok, i za bardzo jeść ze strzykawki nie chciała. Do tego mój Teżet jest przewlekle chory i nie bardzo chce współpracować przy przytrzymywaniu świniaka.

Ale! O północy zeżarłszy 21 insulinówek (czyli może z 15 przy jej poziomie rozlewnictwa) Bunia pochodziła po pokoju i nawet zrobiła kilka razy pruprupru, co zawsze czyni eksplorując nowe tereny. Po czym poszła grzebać w talerzu z CN i Grainless Herbs i słyszałam przez dośc długi czas głośne przeżuwanie Blanka do tego przyszła powyżerać zza ściany to co jej upadło i sobie siedziały bardzo blisko.

Ciesze się ze dobrze się czuje kruszynka

No to rano powinna powtorzyc pólnocny osiąg. Czego zyczymy serdecznie!
Z tym okiem powinno tak byc, jak piszesz, miałam jednookie i nie bylo problemu. Fakt, ze dr Pliwia zawsze kaze podawac krople do obu oczu, nawet jesli chore jest jedno, tylko w roznych dawkach.