Berta i Elma
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Co tam P. stwierdził?
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Czy to dziś czy kiedy miało być usg?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Dortezko my też czekamy na wieści i trzymamy kciuki 

- dortezka
- Posty: 7497
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Przepraszam Was za ciszę.. u mnie nie może być dobrze.. jak jest dobrze.. to zaraz się wszystko sypie..
W zeszły wtorek byliśmy na usg, które potwierdziło guza w macicy. Od razu zrobiliśmy wszystkie niezbędne badania krwi oraz RTG płuc. Niby na tym ostatnim nie widać przerzutów (widoczne są guzy od wielkości ok 4mm tylko) ale płuca zupełnie czyste też nie są. Jednak dr D powiedziała, że warto jednak zdecydować się na zabieg i w tą środę o 13 Balbisia będzie miała operację. Szczerze? póki co nie mam sił się denerwować.. chyba to w ogóle do mnie nie dociera. Balbinka ma świetny apetyt, nadal ustawia szczyle oraz wyleguje się na hamakach.. no okaz zdrowia!
a odpowiadając na wcześniejsze pytanie
na zajęciach super! tzn.. ogólnie, bo ekipa znakomita. Za to nauka mnie przeraża, nie wiem, czy ja to kiedykolwiek ogarnę
w zeszłą sobotę miałam asystować przy sterylizacji kotki, ale przy podwiązywaniu pierwszego jajowodu musiałam spasować 
W zeszły wtorek byliśmy na usg, które potwierdziło guza w macicy. Od razu zrobiliśmy wszystkie niezbędne badania krwi oraz RTG płuc. Niby na tym ostatnim nie widać przerzutów (widoczne są guzy od wielkości ok 4mm tylko) ale płuca zupełnie czyste też nie są. Jednak dr D powiedziała, że warto jednak zdecydować się na zabieg i w tą środę o 13 Balbisia będzie miała operację. Szczerze? póki co nie mam sił się denerwować.. chyba to w ogóle do mnie nie dociera. Balbinka ma świetny apetyt, nadal ustawia szczyle oraz wyleguje się na hamakach.. no okaz zdrowia!
a odpowiadając na wcześniejsze pytanie



Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
I my trzymamy mocno kciuki za szybki i udany zabieg
Dortezko daj znać jak będzie po zabiegu, my też się tu denerwujemy



Dortezko daj znać jak będzie po zabiegu, my też się tu denerwujemy
