CAVIARNIA

bida, ale się z tego wciągnie

joanna ch pisze:lunorek

Jedną stronę górnej wargi ma wciąż napuchniętą od piątku rano, zaglądałam tam i chyba tam jest zacięcie od zęba. Dr Kasia też to oglądała ale nie mówiła żeby cokolwiek z tym robić. Jakieś pomysły?

Zającowi przepisali na te wargi Solcoseryl maść (skład nieco szokujący ale ostatnio nie mam siły się nad czymś takim zastanawiać).

joanna ch pisze:Ja wiem że na pewno robię to czyszczenie źle, brak mi śmiałości żeby grzebać naprawdę głęboko i żeby jakoś mocno obskrobywać ścianki... U Majki też nie potrafiłam tego dobrze zrobić i też zarastało.

na pewno dla większości byłby to problem. Z czasem pewnie będzie Ci łatwiej
za szybki powrót do formy
Ja daję ok. 1/4 biolapisu, czasem ze szczyptą Enterofermentu lub sam Enteroferment. A teraz już przestawiamy się na biopron (tańszy znacznie niż biolapis) bo podobno za długo nie można jednego dawać.

Ja też dawałam biopron. Bio lapisu mój Żur nie lubił a trzeba go dużo dawać...znaczy tego proszku jest dużo. A biopronu jest mało w kapsułce i lepiej gdzieś go przemycić albo po prostu do pysia.
a bym w ogóle nie dała rady chyba nawet patrzeć na tą ranę... Ryczałabym i nic bym nie widziała... Ale też możliwe, że gdybym musiała, to bym tam grzebała. Pewnie na początku nieudolnie albo źle. Tak więc też myślę, że dojdziesz do wprawy Tylko niech Ci jutro wetka pokaże.

Nie wiem, chyba niektórzy przywykają i mają wprawę, a inni po prostu wysiadaja i już. Nie wiem, czy bym dała radę. Joanna - szacun.
W solcoseryl nie wierzę, pewnie dlatego, że mi osobiście nigdy nie pomógł. Ale jest taki specjalny, dentystyczny, drogi jak 150. Wierzę w aloes i propolis, co nie znaczy, że mam rację, oczywiście.

Mój aloes niestety już padł jakiś czas temu Chyba go utopiłam albo przesuszyłam albo jedno i drugie. Ale pożył długo zanim padł.

skąd ten biopron? pierwsze słyszę!

ja już się przyzwyczaiłam do tej dziury, i do wsadzania tam tej rurki, tylko jak ona w trakcie zaczyna wierzgać głową to mi niedobrze

a enteroferment gdzie kupić? na razie mam sporo biolapisu kupionego na zapas (przewidująca byłam najwyraźniej) ale kupiłabym kiedyś.

Biopron z apteki a Enteroferment dostałam aż za 8 zł z MV Przy biolapisie za prawie 5 zł za saszetkę to wielka ulga, zwłaszcza jak jest dużo innych wydatków. W ogonku mają chyba najtaniej jak widziałam opakowanie za 24 zł, ale nie mam kiedy jechać, więc kupowałam na raty w MV.
Ja miałam problem, żeby się ze zwykłymi zastrzykami przełamać, więc coś takiego to naprawdę tylko na podziw zasługuje

a zastrzyków to ja akurat się boję

dzięki, jutro sobie więc kupię w Mv.

Mi biopron dr Judyta z MV poleciła

Aloesu u nas dostatek - jesli chcesz, dostaniesz. Mogę jutro zostawić w Mv bo na pewno będe przed 18 z moczem Marcela, a być może i z Kaktusem do poboru krwi....
Enteroferment/fermactiv chyba jest niezły, podobnie, jak biolapis, tani i wygodny do dłuższego stosowania, ładnie się rozpuszcza i miesza, używam go zwykle i staram się zawsze miec w lodowce dwie-trzy łyżeczki w pojemniku. http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowi ... p496370118

Chcę aloes tylko nie wiem kiedy tam będę następnym razem, bo jestem jutro o 14. Ale na pewno kolejna wizyta jakoś niedługo nas nie minie.