Re:Tościk 1.08.17[*],Nachos 23.01.21 [*]i Czesio 7.08.20 [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: porcella »

O matko, ale dlaczego!? Przecież to smarkacz! Musiał chyba zachomikowac i zjeść jakieś paskudztwo. Biedak, długo jeszcze tego kłucia?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
cappuccino

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: cappuccino »

Nie wiem właśnie od czego. Ciężko powiedzieć, czy długo. Na razie temperatura ciągle rośnie i spada, chociaż dzisiaj nie urosła do tych 40 stopni, więc wydaje mi się, że jest lepiej. Aczkolwiek nadal ewidentnie boli go brzuch. Lek z tego co umiem się doczytać, to Hepatiale? W każdym razie, mamy go na 9 dni. Trochę się pobawiłam z dzieleniem tego płynu z tej malutkiej kapsułki na trzy porcje. Mam nadzieję, że to coś pomoże bardziej. No i zobaczymy jak zareaguje na antybiotyk 2x dziennie. Boby mamy oddać w poniedziałek, nie wiem ile trwa takie badanie w labolatorium. Z tego co nam wetka mówiła, na pewno w przyszłym tygodniu będziemy się codziennie widywać, bo oprócz antybiotyku który mogłabym podawać sama, dostaje płyny podskórnie.

Oby szybko to się ułożyło wszystko, bo już nie mogę patrzeć na to jak go boli.
balbinkowo

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: balbinkowo »

O rety :o Nachosiku walcz dzielnie, bo Duża nie odpuści :fingerscrossed:
cappuccino trzymamy mocno kciuki ze stadkiem za zdrówko prosiaczka :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
cappuccino

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: cappuccino »

Dziękujemy za wszystkie kciuki, jesteście kochane wszystkie. Ostatnio nawet M mówiłam, że bez wsparcia świnkolubów chyba bym się już totalnie załamała.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: Siula »

Trzymajcie się dzielnie, trzymamy cały czas :fingerscrossed: i jesteśmy. Normalnie się denerwuje jak otwieram Twój wątek.
Dużo :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: martuś »

Nachos jest młody. Musi dać radę! :fingerscrossed:

Tak sobie jeszcze myślę i porównuję do chorób psów...Przy zapaleniu trzustki jest bolesność brzuszka i wysoka temperatura niezbyt reagująca na leki. Może oprócz wątroby coś mu przeciążyło trzustkę? :think:
Obrazek
cappuccino

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: cappuccino »

Zapytam się jutro, jak będziemy. Może to jakiś trop. Może ta podwójna dawka antybiotyku sobie z tym poradzi.
cappuccino

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: cappuccino »

Powiem Wam, że Nachos zrobił przed chwilką całkiem ładnego bobka o ładnym kolorze i przyzwoitym rozmiarze, który nawet był lekko mokry, a nie suchy jak wiór. Więc chyba jednak rzeczywiście ta straszna gorączka już go tak nie męczy. Co prawda dzisiaj oscyluje w ok 39 stopni, ale to przecież nie 40.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: Asita »

Kurcze, kciukam, żeby gorączka spadła i już nie rosła :fingerscrossed: Obyście szybko doszli do przyczyny i ją przegonili precz :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Zdrówka i wytrwałości :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Nachos chory :(

Post autor: porcella »

Hepatiale to dobry lek. Zentonil tez dawałam przy zlych wynikach wątrobowych. Podobno enroxil juz nie działa na wiele bakterii, weci szukają innych antybiotyków, ale trudno tez powiedzieć, co małemu dolega. Ziółek mu dawaj dobrych suszonych, babka lancetowata leczy stany zapalne przewodu pokarmowego.
Trzymajcie się wszyscy! :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”