a gdzie tam! żadnego terminu.. mam czekać, może w styczniu zadzwonią o ile będzie kasa z NFZ. Ogólnie czekam już 1,5 roku.. od tego czasu przestał już pracować lekarz który miał mnie operować (najlepszy od kolan). No i ogólnie to kolano uszkodziłam sobie jakieś 2,5 roku temu

Gdyby nie bolało i nie było spuchnięte to machnęłabym na to ręką
Pani Strzygo, trzymam kciuki by operacja babci odbyła się w terminie!
