Drugie smyranie patyczkiem do uszu już lepiej, teraz wiem jak trzymać patyczek żeby się nie nadziała przy wierzganiu. 3 strzykawki ziętka - patyczkiem smyr podczas żucia - 3 strzykawki - smyr itp itd Tylko patyczek mi już ledwo wchodzi w dziurę, znów się zamyka. Skonsumowała liść sałaty rzymskiej, za drugi brała się jak ją odkładałam do klatki
Najgorzej że jak biega jak dzika to się naparzają z koleżankami...
Wszyscy dostali immunoglukan, Majka oczywiście robiła przy tym swoje słynne miny

Chyba sama zacznę go brać coby się nie zmarnował

Zawsze miałam taką pokusę przy tych wszystkich lekach co świnie brały do tej pory
