Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
paprykarz

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: paprykarz »

Buniak wygląda pierwsza klasa :ok: Bonkers jak patrzy :lol:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: joanna ch »

Bonkers wie że niestety jeść nie można... a tak naprawde boi sie panicznie.

Futro jej odrasta bardzo szybko ale chyba nie całe jej odrośnie tak patrzę...

A my z Buniakiem leżymy i słuchamy Petera Gabriela. Zasypiam już ale muszę odczekać żeby jej tej mazi z cielaka dać w oko :x Ledwo ten patyczek przepchnęłam, znów ię zamyka, jutro pewnie juz mi sie nie uda.

porcello, btw rzeczywiście tak jak diefenbaker mówiła, ta strzykawka dla podawania karmy jest strasznym badziewem, tłok zupełnie nieszczelny!
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: joanna ch »

Dzisiaj przy grzebanku wygrzebałam sporo zielonego... Nagrzebałam się jak nie wiem, z 10 patyczków dwustronnie poszło. Nawet mi się udało sporo dziurę poszerzyć bo się po nocy nieźle już zamykała. Kurczę, przedtem jej tak jedzenie nie przechodziło od dzioba... Jak zaglądam to wszędzie jest czerwono w środku a dziura do dzioba i jej okolice białe. Jakaś niefajna tkanka tam rośnie. Tam już się nie dogrzebię bo za ciasno.

Najśmieszniejsze że da jej się niepostrzeżenie zgrzebać czachę ale wytrzeć policzka poklejonego to już nie, to najgorsze :idontknow:

a waży 785 czyli mniej więcej tyle co w niedzielę
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: joanna ch »

ratunku... przy karmieniu karmą ratunkową i trawą gęsta zielona mazia wypływała jej z oczodołu... coś jak wyciskanie pasty z tubki to wyglądało...

Obrazek
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: etycja »

Matulu, nie mogą jej szwów zafundować choć z jednej strony? Przecież musi jeść.
Obrazek
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: diefenbaker »

O rany...aż ciarki przechodzą :o a kiedy następna wizyta?
Eris

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: Eris »

To zawsze tak się dzieje po usunięciu oczka? Przeraziłaś mnie. A jak to się ma goić, skoro ciągle jest zanieczyszczane karmą?

Asiu, podziwiam Cię! Dużo sił dla Ciebie i Buniaczka :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: sosnowa »

Widziałam Buniaka w MV, faktycznie oko hardcore, ale dr Kasia bardzo Joannę chwaliła, że świetnie zadbała o oczodół. Ona sama może nie napisze, to ja ją wyręczę :102: . A jedzenie ma wychodzić i tyle :idontknow:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: joanna ch »

Z drugiej strony, może jak bym tak energicznie nie grzebała to bym jej nie poszerzyła tej dziury od dzioba... Na razie to końca nie widać, moim zdaniem znów obskrobana dziura jest takiej wielkości jak po ostatnim skrobaniu.

etycja, No właśnie nie, myślałam, że jakoś zaczopują jej to przejście do dzioba ale nie bo tam się będzie robić stan zapalny czy coś. Po prostu mam jej czyścić po każdym dokarmianiu czyli kilka razy dziennie wodą, a poza tym rano i wieczorem lekami.

Z tego co rozumiem to ta dziura ma tak zostać już na zawsze tylko że nie będzie to problemem jak będzie tam wszystko zagojone. Na razie to krew miesza się z żarciem, z tego nie może wyniknąć nic dobrego...

Eris, dzięki :) tak się dzieje dlatego że też przez oczodół usuwany był trzonowiec, samo usunięcie oka nie dałoby takiego efektu.

Jak tylko wróciliśmy do domu zaglądam a tam dziura szczelnie wypełniona zieloną ciamą sałatową. :glowawmur: I dawaj płukać... Od tej pory możecie mi mówić Syzyf. Zużyłam kilkanaście patyczków, co daje kilkadziesiąt dziennie, muszę szybko dokupić.

sosnowa, a ten taksówkarz to wredny żłób, policzył sobie drugą opłatę początkową jak wysiadłaś :102:

diefenbaker w piątek z Bunią, a może i nie tylko z Bunią.

no i kolejny nius - będziemy prawdopodobnie wycinać Majce cysty. Jednak się odwlekło a nie uciekło. Brzuszek ma już napięty, pewnie są bardzo duże. Póki co je ale lepiej chyba teraz to zrobić.
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1274
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaku ucz się piractwa

Post autor: lunorek »

No to trochę grubo... Jak to mówią: wszystko na raz :cry:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”