Strona 39 z 69
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 07 mar 2017, 20:11
				autor: porcella
				
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 07 mar 2017, 20:20
				autor: Pikabu
				Ojeju, długo mnie nie było. Pamiętam Mysię z fb, bardzo się cieszę, że trafiła do Ciebie a jutro o 10 będziemy w domu mocno trzymać łapki za nią  
 
Śliczna z niej dziewczynka.
 
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 07 mar 2017, 20:43
				autor: Bulletproof
				Dziękujemy wszystkim!  

 Idę przygotowywać transporter i karmę ratunkową na jutro dla niej.. Mam Herbi Care Plus i Dr Ziętka hepatoprotektyczną, mogę zmieszać? Czy jedna z nich lepsza?
 
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 08 mar 2017, 15:11
				autor: urszula1108
				I jak?
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 08 mar 2017, 16:16
				autor: Bulletproof
				Właśnie wróciłyśmy do domu! Mysia wymęczona i obolała, ale cała i zdrowa! Niestety zapomnieli o kaszaku :/ Ale to tam trudno, cysty były najważniejsze- było ich po kilka na jednym jajniku! Największe miały nawet po 6cm średnicy... Szwy na szczęście rozpuszczalne, ale weterynarz mówiła być może będę musiała kupić jej sweterek żeby ich zbyt szybko nie zdjęła  
 
Tak "btw", wie ktoś czy jej kształt ciałka się zmieni? Nadal jest taką "gruszką" :/ Ale teraz oby do przodu! 
Dałam 2,5ml ratunkowej, włożyłam do klatki i też coś tam próbowała skubnąć, ale jedynie przytuliła się do sianka i położyła. Oby było wszystko okej, otumaniona jest. 
 
 
 
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 08 mar 2017, 16:18
				autor: urszula1108
				Widać jaka biedna, ale teraz to już tylko będzie lepiej  

 
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 08 mar 2017, 16:26
				autor: Chocolate Monster
				Dokładnie,teraz to tylko do przodu  

 
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 08 mar 2017, 17:41
				autor: Pikabu
				Dobrze, że już po wszystkim 

 U nas Cichotka doszła w pełni do siebie na drugi dzień po zabiegu. Teoretycznie też miała rozpuszczalne szwy ale i tak były wyjmowane po 10 dniach. A co do kształtu ciałka to u Cichotki to boczki są mniej wystające ale sam kształt się nie zmienił. 
Zdrówka dla Mysi 

 
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 08 mar 2017, 18:21
				autor: Bulletproof
				Już druga porcja karmienia i woda z fosfolipidami na wątróbkę  

 Chyba się trochę po jedzonku ożywia, bo drepcze po klatce aż znowu nie osiądzie przy sianku. Póki co ma minimalnie mniejsze te boczki:

 
			 
			
					
				Re: Gdańskie Morświny ♥ + Ratujemy Mysię!
				: 08 mar 2017, 22:58
				autor: paprykarz
				Śliczna jest. Przypomina moją Śnieżkę, króra jest za TM