Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 01 maja 2016, 21:55
Taśma dobra rzecz, ale nie niezawodna - bywają jednostki, co się syfu nażrą, ale pod podkład wlezą...
Tak czy siak warto spróbować.
Dropsio, weź proszę swój aparat i zrób zdjęcie z Mostów Jagiellońskich dyżurnej czapli na kanale żeglugowym. Jagiellońskie to te na Kochanowskiego, kanał żeglugowy to jadąc od miasta ten drugi. Po prawej masz śluzę, po lewej siedzi czapla siwa - zawsze. W Parku Szczytnickim z kolei możesz zapolować na dzięcioły zielone (inne też, ale te na pewno będą). No i obowiązkowo zobacz, co siedzi na polach irygacyjnych
Wczoraj tż znalazł na działce pióro puszczyka - jadł coś pod naszym rabarbarem i zgubił.
Ciekawe, co oznacza urodzaj batalionów nad Biebrzą?
Bo pamiętam, że one tam jak kury - wszędzie łażą. Wszystko to, co ze znajomymi braliśmy początkowo za stada szpaków, zawsze po uważnym przyjrzeniu okazywało się batalionem
A jak się weźmie kajak to już w ogóle... eech, piękne miejsce!

Dropsio, weź proszę swój aparat i zrób zdjęcie z Mostów Jagiellońskich dyżurnej czapli na kanale żeglugowym. Jagiellońskie to te na Kochanowskiego, kanał żeglugowy to jadąc od miasta ten drugi. Po prawej masz śluzę, po lewej siedzi czapla siwa - zawsze. W Parku Szczytnickim z kolei możesz zapolować na dzięcioły zielone (inne też, ale te na pewno będą). No i obowiązkowo zobacz, co siedzi na polach irygacyjnych

Wczoraj tż znalazł na działce pióro puszczyka - jadł coś pod naszym rabarbarem i zgubił.
Ciekawe, co oznacza urodzaj batalionów nad Biebrzą?

