Strona 40 z 99

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 03 sie 2015, 8:55
autor: Asita
Mój Żuruś spadł tylko do 982g...czy jakoś tak, już nie pamiętam i nie chcę tego pamiętać... Ja kupiłam też młynek, karmy jeszcze nie mieliłam, bo nie muszę już dokarmiać, ale siana nie chce jeść (czy nie może, ale dziwne, bo suszona pokrzywę i krwawnik oraz inne listki je bez problemu, czasem widzę jak suchą trawkę je...czy sianko mu włazi w jego krzywe ząbki i nie chce bo go boli?? nie wiem...). Więc zmieliłam, ale przez strzykawkę nie przełaziło. Mam w planie porobić kulki z mielonego siana z odrobiną wody, ale tego pewnie też nie tknie... Ale w razie W (którego mam nadzieję że już nigdy nie będzie) popatrzę na tą jr farm, bo po herbicare była sraczka...i po marumoto też...

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 03 sie 2015, 9:39
autor: Kaoru22
U nas po Herbi bobki były takie nieforemne i troche za miekkie ale zrzucałam to na candidę. Teraz wszystko jest ok.

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 04 sie 2015, 21:02
autor: dortezka
to się zmienili z wagami :?

Asita, może spróbuj jeszcze owies suszony z JR Farm oraz sieczkę (Pigi to nawet je)

muszę spróbować tą ratunkową może i Pigi polubi? :think:

chłopcy zdrowi być :fingerscrossed:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 04 sie 2015, 21:07
autor: Pani Strzyga
Ehh... Zamienili się.

Trzymam kciuki, żeby ładnie przybierał.

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 05 sie 2015, 8:00
autor: Asita
Właśnie myślę o sieczce, ale chcę małe opakowanie na spróbowanie...Może poszukam na forum, może ktoś ma trochę do sprzedania. Kupiłam owies, ale widzę w nim dużo zboża z kłosów. Chyba tego nie mogę dawać? A przebierać mi się nie chce... Zebrałam u dziadka "liście" zboża, znaczy nie ma jeszcze kłosów zawiązanych, zresztą to zboże już takie zdziczałe, chyba kłosów nie będzie, a zresztą niedługo koszenie. Ususzę i dam to. Ale popróbuje może przebrać ten kupiony.
Mówisz Dortezka, że Pigula je sieczkę? To dobry znak :D

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 05 sie 2015, 8:18
autor: Kaoru22
Chyba też spróbujemy w takim razie. Wczoraj Peper rzucił się na ogórka i jabłko, przedwczoraj na arbuza :D Dzisiaj bardzo ładnie wszamał ratunkową i właśnie wcina z Vitem płatki :)

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 05 sie 2015, 8:43
autor: Pani Strzyga
To bardzo dobre wieści :) Oby tak dalej :)

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 10 sie 2015, 9:11
autor: Kaoru22
Jutro ruszamy do Torunia żeby w środę z samego rana pojechać do Solca do dr. Ani, a dziś obchodzimy 12 lat od dnia kiedy trafił do mnie Redan. W tym roku pierwszy raz obchodzę ten dzień bez niego... :cry:

Co do Pepera to zakończyliśmy podawanie nystatyny, świnek powolutku tyje, nadal nie je siana ale z chęcią podjada wszelkie warzywa i owoce (chyba tylko marchewka go jeszcze odstrasza). Damy jeszcze znać jak po kontroli u dr. Ani.

Kaszak Diega przybiera potężne rozmiary, rośnie naprawdę bardzo szybko. Dobrze że lada dzień będzie po sprawie.

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 10 sie 2015, 9:18
autor: katiusha
Trzymam kciuki za szamanie Pepera i bezproblemowe usunięcie kaszaka u Diega :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 10 sie 2015, 9:32
autor: Asita
Szybko niech wszyscy wrócą do zdrówka i cieszą się ładną pogodą :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: