CAVIARNIA

Chata "na kwadracie" i wybieg wymiatają!

Dlaczego zwierzaki chorują grupowo?
Do problematycznej Żylety dołączył dziś Maniek. Miał gorączkę, od wczorajszego wieczora był jakiś dziwny, nie jadł i tylko się chował żeby spać. Kiedy dzisiaj nie wyszedł na śniadanie ani na dwór wyszłam wcześniej z pracy i gnaliśmy do weta. Krew pobrana, bo wielkich bojach, upuścił trochę krwi wetce
Aktualnie: Gorączka zbita, widzę, że coś tak zjadł. I czekamy na wyniki. Jutro wizyta z Mańkiem i Żyletą. U niej bez zmian Węzły może mniejsze, ale guzy są (może to kaszaki?) Na szczęście nie chudnie.

Oj jeszcze Maniek musiał się pochorować Daj znać jak się czuje i czy coś wyszło w wynikach

Wyniki idealne. Wszystko w normie. Nadal nie ma apetytu. Dostał tabletki na 6 dni bo najbardziej prawdopodobne jest zatrucie jakimś opryskami albo zjadł coś.
Żyleta miała dziś biopsję. Podejrzenie chłoniaka. Beczę jeśli potwierdzi się to w badaniach to lekarka nie chce się podjąć podawania chemii śwince. Nie wiem co robić!! Czy dać jej spokój dopóki nie chudnie i nie jest gorzej czy szukać weta i podawać chemię???

Trzymam kciuki za całe towarzystwo.

Oby dobrze się to skończyło

Dzima gratuluję opalenizny
Daj znać jak wyniki

Gratuluję zmiany koloru!
Trzymam kciuki za Żyletę!!!!!!! Nie wiem jak to z chemią. Chyba tylko Warszawa? Wiem, że niektórzy podają sterydy.
Oby to tylko jakiś stan zapalny!

Dzięki, ten kolor zdecydowanie bardziej do mnie pasuje
Z Mańkiem lepiej, apetyt ma, ale... Szukam gdzie się załatwia! Ma areszt i wychodzi tylko na smyczy (do środy), wszystko ok, je ładnie tylko kuweta czysta

Dzima, ja tu patrzę a tu kolor jakby ciemniejszy